Tatry. W piątek koniec sezonu narciarskiego na Kasprowym Wierchu

2024-05-02 09:25 aktualizacja: 2024-05-02, 11:56
Wiosna nad Morskim Okiem. Fot. PAP/Grzegorz Momot
Wiosna nad Morskim Okiem. Fot. PAP/Grzegorz Momot
Jeszcze tylko do piątku narciarze będą mogli jeździć za szczytu Kasprowego Wierchu do Kotła Gąsienicowego w Tatarach – informują Polskie Koleje Linowe. Wyciąg miał być czynny do niedzieli, jednak z uwagi na pogodę śniegu nie uda się utrzymać na trasie.

Również do piątku w rejonie Kotła Gąsienicowego będzie można poruszać się na nartach skiturowych szlakiem obok trasy. Na trasie leży od 5 do 79 cm śniegu, ale ostatnie słoneczne dni spowodowały szybkie jego topnienie.

Kolej główna na Kasprowy Wierch będzie jeszcze wywoziła turystów na szczyt do niedzieli, a od poniedziałku do 24 maja będzie nieczynna. W tym okresie zaplanowano wiosenny przegląd techniczny urządzeń. Turyści znowu będą mogli wjeżdżać na szczyt od 25 maja.

Z danych IMGW wynika, że tegoroczny kwiecień był jednym z najcieplejszych w Tatrach. Zazwyczaj śnieg na Kasprowym Wierchu utrzymywał się do połowy maja, a nawet początku czerwca. Rekordowy pod względem opadów śniegu w Tatrach był rok 1995 - wówczas w połowie kwietnia na szczycie leżało 3,5 m śniegu. W bieżącym roku maksymalna pokrywa śniegu na Kasprowym Wierchu wyniosła 1,4 m.

Kończący się sezon narciarski w Tatrach zaczął się wyjątkowo wcześnie, bo już 6 grudnia pokrywa śnieżna była na tyle gruba, że mogły ruszyć wyciągi na Kasprowym Wierchu. W ubiegłych latach zazwyczaj wyciągi na „Świętej górze narciarzy” ruszały początkiem stycznia.(PAP)

autor: Szymon Bafia

kh/