W pierwszej "10" zestawienia finansowego jest sześć tenisistek, a w "15" aż dziewięć. Według "Sportico" Świątek w tym roku wzbogaciła się o 21,4 mln dolarów, z czego 8,4 mln dol. zarobiła na korcie, zaś resztę stanowi szacowana wartość kontraktów Polki.
20-letnia Gauff uzyskała w sumie 30,4 mln dol., z czego 9,4 mln dol. to nagrody finansowe za zwycięstwa sportowe odniesione w 2024 r. Numer jeden rankingu WTA Białorusinka Aryna Sabalenka zajmuje na liście zarobków dopiero piątą lokatę z kwotą 17,7 mln dol.
Za Gauff w zestawieniu finansowym plasuje się narciarka dowolna (oraz modelka), dwukrotna mistrzyni olimpijska z Pekinu (konkurencje big air i half-pipe) i dwukrotna mistrzyni świata (2021) 21-letnia Eileen Gu, Amerykanka mającą także chińskie obywatelstwo i reprezentująca "Państwo Środka" od 2019 r. Na jej konto trafić miało w 2024 r. 22,1 mln dol., z czego nagrody za sukcesy sportowe to jedynie... 62 tys. dol.
Oprócz tenisistek i Gu w czołówce zestawienia za 2024 roku znalazły się: amerykańska golfistka czeskiego pochodzenia Nelly Korda (ojciec Petr Korda był czołowym tenisistą świata w latach 90. XX wieku) - 14,4 mln dol. (ósme miejsce), słynna gimnastyczka, 11-krotna medalistka olimpijska, w tym siedmiokrotna złota Simone Biles - 11,1 mln dol. oraz debiutantka w gronie najbogatszych sportsmenek 22-letnia koszykaraka Caitlin Clark (11,1 mln dol.). Ta ostatnia, wybrana w drafcie ligi WNBA z numerem 1, miała kontrakt z Indiana Fever w debiutanckim sezonie w lidze WNBA w wysokości 76 535 dol.(PAP)
olga/ krys/ sma/