Jak podały władze Teneryfy, ponad 3000 osób, które musiały opuścić swoje domy, to mieszkańcy gminy Santa Ursula, gdzie w środę wieczorem pojawił się ogień. Okoliczności jego pojawienia się bada już regionalna policja.
Straż pożarna szacuje, że szybko rozprzestrzeniający się żywioł strawił w gminie Santa Ursula do czwartkowego poranka co najmniej 30 hektarów drzewostanów.
W nocy ze środy na czwartek do walki z żywiołem, który gasi kilkuset lokalnych strażaków, włączyło się 60 żołnierzy z jednostki specjalnej.
Według zespołu ratowniczego walkę z pożarem utrudniają utrzymujące się od kilku dni na Teneryfie upały oraz silny wiatr, który uniemożliwia przewidzenie kierunku przesuwania się ognia.
Z Madrytu Marcin Zatyka (PAP)
mar/