2023-11-14 16:44 aktualizacja: 2023-11-14, 21:03
Warszawa, 29.01.2021. Krajowa Rada Sądownictwa przy ulicy Rakowieckiej 30 w Warszawie, fot. PAP/Radek Pietruszka
Sędzią nie może być nikt z nadania politycznego - podkreślił w rozmowie z PAP Tomasz Zimoch (Trzecia Droga Polska 2050), kandydat do Krajowej Rady Sądownictwa. We wtorek wieczorem Sejm będzie głosował nad wyborem członków Krajowej Rady Sądownictwa z ramienia Sejmu.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ogłosił w poniedziałek wieczorem przerwę w pierwszym posiedzeniu Sejmu; ciąg dalszy obrad zaplanowano na wtorek na godz. 16. We wtorkowym harmonogramie jest m.in. wybór posłów-członków Krajowej Rady Sądownictwa.
Zgodnie z informacją na stronie Sejmu, zgłoszono ośmioro kandydatów do Rady. Kluby Polski 2050-Trzeciej Drogi, PSL-Trzeciej Drogi oraz Lewicy zgłosiły Tomasza Zimocha (Polska 2050-Trzecia Droga); kluby KO, Lewicy i PSL-Trzeciej Drogi - Annę Marię Żukowską (Lewica), klub KO zgłosił swoich posłów Kamilę Gasiuk-Pihowicz i Roberta Kropiwnickiego. Kandydatem klubu PiS są: poseł Marek Ast, Bartosz Kownacki, Kazimierz Smoliński i Arkadiusz Mularczyk.
Tomasz Zimoch powiedział PAP, że złożył dokumenty i czeka na głosowanie w tej sprawie. Polityk podkreślił, że przywrócenie właściwej sytuacji w KRS to olbrzymie zadanie. Wyraził jednocześnie nadzieję, że czworo nowo wybranych przez Sejm posłów będzie powiewem czegoś nowego.
Pytany, jaki w jego ocenie powinien nastąpić kierunek zmian, polityk podkreślił, że "sędzią nie może być nikt z nadania politycznego". "To nie mogą być nominacje partyjne" - zaznaczył.
Jak mówił, zachodzi zasadnicze pytanie, jak odwrócić obecną sytuację. "Po pierwsze, by nie była to Rada polityczna, by nie było to kolejne ramie partii rządzącej. To niedopuszczalne, co stało się kilka lat temu" - ocenił. Zwrócił przy tym uwagę, że sytuacja w KRS wpływa na ocenę Unii Europejskiej nt. stanu praworządności w Polsce.
Zimoch w rozmowie z PAP przypomniał, że jego ojciec był sędzią i pierwszym przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa; on sam również ukończył studia prawnicze, a po studiach odbył aplikację sędziowską. "Zdałem egzamin sędziowski, choć sędzią nigdy nie zostałem, ale okres dwuletniej aplikacji sędziowskiej mam zaliczony. To był bardzo ciekawy okres w moim życiu" - wspominał poseł.
Zgodnie z ustawą o KRS-ie, Sejm wybiera spośród posłów czterech członków Rady na okres czterech lat, a Senat - spośród senatorów dwóch członków Rady na okres czterech lat. Członkowie Rady wybrani przez Sejm i Senat pełnią swoje funkcje do czasu wyboru nowych członków.
Do tej pory w KRS, z ramienia Sejmu zasiadali posłowie PiS: Arkadiusz Mularczyk, Marek Ast, Bartosz Kownacki i Kazimierz Smoliński. Senat z kolei delegował senatorów Bogdana Zdrojewskiego i Krzysztofa Kwiatkowskiego. (PAP)
Autor: Daria Kania
sma/
