Tour de France. Pogacar wygrał 20. etap. Tylko dzień dzieli go od końcowego triumfu

Na trasie sobotniego etapu w Alpach kolarze pokonywali cztery górskie premie. Rozstrzygający okazał się końcowy, blisko 16-kilometrowy podjazd, o średnim przewyższeniu 7,1 procent, na przełęcz Col de la Couillole (1676 m n.p.m.), gdzie wytyczono ostatnią premię i metę przedostatniego etapu "Wielkiej Pętli".

Słoweniec, spokojnie kontrolujący wraz ze swoją grupą tempo grupki faworytów, na 2,5 km przed metą doścignął ostatnich zawodników z wcześniejszej ucieczki, a potem w bezpośrednim pojedynku z wiceliderem klasyfikacji Vingegaardem, łatwo wygrał swój piąty etap w tegorocznym TdF.

Duńczyk stracił siedem sekund do Słoweńca, a trzeci był Ekwadorczyk Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) - 23 s.

Zmierzający po trzeci triumf w Tour de France 25-letni Pogacar w klasyfikacji generalnej ma już 5.14 przewagi nad najlepszym w ostatnich dwóch latach Vingegaardem i 8.04 nad Belgiem Remco Evenepoelem (Soudal Quick-Step), który w sobotę zajął czwartą lokatę, długo utrzymując na ostatnich kilometrach tempo Pogacara i Vingegaarda.

„Pięć zwycięstw, gdyby ktoś przepowiedział mi to przed wyścigiem, nie uwierzyłbym. To jest z innego świata. Jestem bardzo szczęśliwy” - mówił na mecie Pogacar, który zwyciężając w Tour de France w 2020 i 2021 roku wygrywał po trzy etapy. W obecnej edycji dwukrotnie zajmował także drugie miejsca.

Czytaj więcej

Natalia Kaczmarek pobiła rekord Polski w biegu na 400 metrów

Tylko niespodziewany kataklizm mógłby mu odebrać trzecie w karierze zwycięstwo w "Wielkiej Pętli" (w dwóch poprzednich edycjach był drugi za Vingegaardem). W maju Słoweniec w wielkim stylu zwyciężył w Giro d'Italia, w którym debiutował. Teraz bliski jest powtórzenia wyczynu Włocha Marco Pantaniego, który w 1998 roku jako pierwszy kolarz od czasu Hiszpana Miguela Induraina (1993), w jednym sezonie wygrał oba wielkie wyścigi: Giro d’Italia i Tour de France.

Dzięki aktywnej jeździe i wygraniu dwóch premii I kategorii na pozycji lidera klasyfikacji górskiej umocnił się Carapaz. Zostanie jej zwycięzcą, jeśli tylko ukończy imprezę. W podobnej sytuacji jest prowadzący w klasyfikacji punktowej Erytrejczyk Biniam Girmay (Intermarche-Wanty).

W niedzielę, ostatnim dniu wyścigu, odbędzie się etap jazdy indywidualnej na czas z Monako do Nicei (34 km). Po raz pierwszy w swojej 121-letniej historii Tour de France nie zakończy się w stolicy kraju ze względu na igrzyska olimpijskie w Paryżu, które rozpoczną się 26 lipca.

Wyniki 20. etapu: Nice - Col de la Couillole (133 km):

1. Tadej Pogacar (Słowenia/UAE Team Emirates)      4:04.22
2. Jonas Vingegaard (Dania/Team Visma)            strata 7 s 
3. Richard Carapaz (Ekwador/EF Education-EasyPost)      23
4. Remco Evenepoel (Belgia/Soudal Quick-Step)           53
5. Enric Mas (Hiszpanie/Movistar Team                 1.07
6. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates)        1.28
7. Matteo Jorgenson (USA/Team Visma)                  1.33
8. Mikel Landa (Hiszpania/Soudal Quick-Step)          1.41
9. Adam Yates (W. Brytania/UAE Team Emirates)         1.43
10. Romain Bardet (Francja/Team dsm-firmenich-PostNL) 1.52
...
92. Michał Kwiatkowski (Polska/Ineos Grenadiers)     33.34

Klasyfikacja generalna:

1. Tadej Pogacar (Słowenia/UAE Team Emirates)    82:53.32
2. Jonas Vingegaard (Dania/Team Visma)               5.14 
3. Remco Evenepoel (Belgia/Soudal Quick-Step)        8.04
4. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates)      16.45
5. Mikel Landa (Hiszpania/Soudal Quick-Step)        17.25
6. Adam Yates (W. Brytania/UAE Team Emirates)       21.11
7. Carlos Rodriguez (Hiszpania/Ineos Grenadiers)    21.12
9. Matteo Jorgenson (USA/Team Visma)                24.26
8. Derek Gee (Kanada/Israel-Premier Tech)           24.50
10. Giulio Ciccone (Włochy/Lidl-Trek)               25.48
...
53. Michał Kwiatkowski (Polska/Ineos Grenadiers)  3:27.53

(PAP)

(PAP)

pp/