Śmierć saperów na poligonie. Rzecznik pułku podaje szczegóły [AKTUALIZACJA]

2024-03-25 12:52 aktualizacja: 2024-03-26, 07:13
Jak wynika z informacji WCZK, do wypadku doszło przed godz. 11. Fot. PAP/Adam Warżawa
Jak wynika z informacji WCZK, do wypadku doszło przed godz. 11. Fot. PAP/Adam Warżawa
Obaj żołnierze 5 Tarnogórskiego Pułku Chemicznego, którzy zginęli w poniedziałkowym wypadku w Solarni w powiecie lublinieckim, mieli po 36-lat. Byli żołnierzami zawodowymi w stopniach szeregowego i starszego kaprala – poinformował oficer prasowy tej jednostki major Arkadiusz Kustra.

W Solarni w powiecie lublinieckim (woj. śląskie) na terenie dawnego 13 Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej zginęło w poniedziałek dwóch saperów 5 Tarnogórskiego Pułku Chemicznego. Do wypadku doszło przed godz. 11.00 podczas ćwiczeń wysadzania trotylu.

„Były prowadzone zajęcia inżynieryjno-saperskie, które każdy nasz żołnierz przechodzi raz w roku. Na tych zajęciach doszło do wypadku” – powiedział mjr Kustra. Obaj zmarli żołnierze byli z tego samego rocznika, mieli po 36 lat. Jak dodał rzecznik, jeden z żołnierzy służył od 16 lat, drugi – od dwóch lat.

Jednostka nie udziela dodatkowych informacji o okolicznościach wypadku. „W miejscu wypadku czynności prowadzą prokuratura i Żandarmeria Wojskowa” – powiedział mjr Kustra.

Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnił, że wypadek na poligonie, w którym zginęło dwóch żołnierzy, będzie wyjaśniony, wnioski zostaną wyciągnięte, a jeśli zajdzie taka potrzeba – będą wyciągnięte też konsekwencje. Podkreślił, że bliscy zmarłych saperów zostali otoczeni opieką. Na miejsce pojechał dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni Marek Sokołowski. Rodzinom zmarłych żołnierzy zostało udzielone wsparcie i pomoc psychologiczna. (PAP)

Autor: Krzysztof Konopka
 



gn/