Tragedia niedaleko Iławy. Auto rozerwało na pół, kierowca zginął na miejscu
Między Suszem a Iławą zginął w nocy 43-letni mieszkaniec Iławy. Jego auto z tak wielkim impetem uderzyło w drzewo, że rozpadło się na dwie części.

Rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiej policji Tomasz Markowski poinformował, że przyczyną tragicznego wypadku we wsi Falknowo była nadmierna prędkość.
"Pojazd audi z ogromnym impetem uderzył w drzewo, kierujący 43-latek poniósł śmierć na miejscu" - poinformował policjant.
Na zdjęciach wypadku, zamieszczonych przez lokalny portal infoilawa.pl widać, że auto rozpadło się na pół - jedna jego część "okręciła" się wkoło drzewa, a druga wpadła do przydrożnego rowu. Części samochodu, np. koła, były porozrzucane w promieniu co najmniej kilku metrów.
Dokładne okoliczności zdarzenia będzie wyjaśniała policja. (PAP)
Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska
gn/