Według biura szeryfa hrabstwa Baldwin, na które powołują się w niedzielę amerykańskie media, do strzelaniny doszło w sobotnią noc. Zabawa przebiegała spokojnie do czasu kłótni, w trakcie której ktoś strzelił kilka razy z broni palnej. "Uważamy, że strzelających mogło być więcej, sprawdzamy ten trop" – powiedział kapitan Andre Reid z biura szeryfa.
Ofiary strzelaniny - to głównie młodzi ludzie
Ofiary strzelaniny - to głównie młodzi ludzie. Śledczy usiłują dotrzeć do osób mogących mieć związek ze sprawą. Policja prosi o kontakt wszystkich, którzy posiadają informacje lub nagrania wideo umożliwiające identyfikację sprawców. "To tragiczne wydarzenie dotyka wielu osób z naszej społeczności. Bardzo ciężko pracujemy, aby wyjaśnić jego okoliczności, ale bez pomocy społeczeństwa nie możemy dokonać aresztowań ani skutecznie ścigać przestępców" – oświadczył cytowany przez agencję AP kapitan Reid.
Jak podał FOX News w oparciu o informację biura szeryfa, przed szpitalem North Baldwin w Bay Minette, dokąd trafiła część rannych, zgromadził się duży tłum. Doszło tam do przepychanek i utarczek słownych.
Stockton, gdzie miała miejsce tragiczna w skutkach strzelanina, to społeczność licząca około 400 osób. Położone jest niecałe 50 km na północny-wschód od miasta Mobile.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
gn/