Trasa W-Z i Stadion Śląski. Co nam zostało po 22 lipca?

2024-07-22 13:19 aktualizacja: 2024-07-22, 15:23
Otwarcie Trasy W-Z. Fot. PAP/CAF
Otwarcie Trasy W-Z. Fot. PAP/CAF
Trasa W-Z, most Śląsko-Dąbrowski i Pałac Kultury i Nauki, a także Nowa Huta, "maluch", Stadion Śląski, przyjęcie narzuconej przez Stalina konstytucji i zniesienie stanu wojennego – tak PRL-owskie władze celebrowały rocznice Manifestu PKWN z 22 lipca 1944 r.

22 lipca w kalendarzu świąt państwowych do 1989 roku zastępował rocznice uchwalenia Konstytucji 3 maja oraz odzyskania niepodległości.

Wydanie Manifestu PKWN 22 lipca 1944 roku przez większość Polakówzarówno w okupowanym kraju, jak i na emigracji pozostało niezauważone. Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego był traktowany jako moskiewska agentura, ale w myśl woli Stalina przejął władzę, a sukcesorzy PKWN-u rządzili do 1989 r. Pierwszą formalną próbą utrwalenia Manifestu PKWN w świadomości Polaków był przyjęty w pierwszą rocznicę podpisania tego aktu dekret, na mocy którego dzień 22 lipca został ustanowiony Świętem Odrodzenia Polski. Dokument podpisał Bolesław Bierut, przewodniczący Krajowej Rady Narodowej.

Przez cztery następne dekady 22 lipca miało miejsce wiele ważnych wydarzeń gospodarczych i politycznych. Dotyczyło to szczególnie okrągłych rocznic. W piątą rocznicę Manifestu PKWN (22 lipca 1949 r.) w Warszawie otwarte zostały Trasa W-Z oraz będący jej częścią most Śląsko-Dąbrowski. Do budowy mostu wykorzystano ocalałe filary mostu Aleksandryjskiego z 1864 r., znanego bardziej jako most Kierbedzia (od nazwiska konstruktora). W 1915 roku most został zniszczony przez wojska rosyjskie, a podczas II wojny światowej, 13 września 1944 r., wysadzony w powietrze przez Niemców. Koncepcja budowy Trasy W-Z pojawiła się zaraz po wojnie, a plan osobiście zaakceptował Bierut. Budowa trwała ledwie 20 miesięcy, a zaangażowano do niej 8 tys. robotników, techników i inżynierów. Przy wznoszeniu trasy wykorzystano tanią (praktycznie prawie darmową) siłę roboczą w postaci Ochotniczych Hufców Pracy, co pokazali twórcy serialu „Dom”. Władze przedstawiały jednak tę inwestycję jako własne osiągnięcie i sztandarowy przykład „warszawskiego tempa”.

"Zakończenie budowy trasy jest wielkim sukcesem ustroju politycznego i gospodarczego naszego kraju, władzy ludowej kierującej życiem naszego kraju" - tak o trasie w dniu jej otwarcia 22 lipca 1949 roku pisała "Stolica". W uroczystości wziął udział Bierut. Atrakcją Trasy W-Z były pierwsze w Polsce ruchome schody łączące obecną aleję Solidarności z placem Zamkowym. Tego samego dnia co Trasę W-Z i most Śląsko-Dąbrowski w podstołecznym Raszynie uruchomiono stację nadawczą Polskiego Radia. Władze szczyciły się tym, że ten obiekt miał wówczas najwyższy maszt w Europie - 335 metrów.

W ósmą rocznicę Manifestu PKWN (22 lipca 1952) Sejm przyjął narzuconą przez Stalina konstytucję. Dopiero od tego momentu datuje się formalne istnienie PRL-u (taka była oficjalna nazwa państwa), ale potocznie określa się w ten sposób całe dzieje Polski między 1944 a 1989 rokiem.

Tego samego dnia (22 lipca 1952) została oddana do użytku Marszałkowska Dzielnica Mieszkaniowa, czyli wielki zespół mieszkaniowy w śródmieściu Warszawy.

W dziesiątą rocznicę wydania Manifestu PKWN (22 lipca 1954) w kombinacie hutniczym im. Lenina w podkrakowskiej Nowej Hucie przeprowadzono pierwszy spust surówki, co oznaczało faktyczny początek pracy tego największego w kraju zakładu przemysłowego. Powstanie huty z jednej strony było impulsem do rozwoju, ale z drugiej doprowadziło do utrwalenia w Polsce sowieckiego modelu gospodarki opartego na przemyśle ciężkim. Na postaci jednego z budowniczych huty – Piotra Ożańskiego – Andrzej Wajda wzorował sylwetkę Mateusza Birkuta, głównego bohatera filmu „Człowiek z marmuru”.

Rok później (22 lipca 1955) w Warszawie otwarty został Pałac Kultury i Nauki. Patronem tego obiektu został zmarły dwa lata wcześniej Józef Stalin, a wielu warszawiaków tak go z przekąsem nazywało nawet po przeprowadzonej wkrótce potem destalinizacji.

Wznoszenie tego najwyższego budynku w Polsce trwało trzy lata (dokładnie 1176 dni), a propozycja jego powstania wyszła od samego Stalina. Inwestycję przedstawiono jako „dar narodu radzieckiego” dla Polski – z Moskwy przysłano nie tylko potrzebne do budowy materiały, ale również robotników, choć do prac zaangażowano również 4 tys. robotników polskich. PKiN powstał z 40 mln cegieł i 26 tys. ton stali, głównymi budulcami były kamień i piaskowiec (również z dewastowanych zabytkowych obiektów z tzw. ziem odzyskanych). Autorem projektu architektonicznego budowli był Lew Rudniew, twórca m.in. podobnego w stylu gmachu Uniwersytetu Moskiewskiego im. Łomonosowa. Prace prowadzono bez liczenia się z kosztami i bezpieczeństwem zatrudnionych. Przed oddaniem PKiN zginęło co najmniej kilkunastu sowieckich robotników.

W dniu inauguracji pałac odwiedziło 20 tys. osób. Warszawiacy nie odnosili się do "daru" tak entuzjastycznie jak oficjele. Zastrzeżenia budziła również architektura obiektu, a monumentalny obiekt w sercu stolicy symbolizował obce zniewolenie. 22 lipca 1956 roku oddany został do użytku Stadion Śląski w Chorzowie – największy, bo mogący pomieścić na trybunach 100 tys. osób obiekt sportowy w Polsce.

22 lipca 1973 roku z taśmy montażowej Fabryki Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej zjechał pierwszy fiat 126p, czyli popularny "maluch".

10 lat później, 22 lipca 1983 roku, Rada Państwa (czyli kolegialny organ prezydencki) zniosła stan wojenny, choć nie przestała obowiązywać część wprowadzonych po 13 grudnia 1981 roku przepisów. W mocy pozostały np. restrykcje uniemożliwiające legalne działanie „Solidarności”. (PAP)

autor: Józef Krzyk

pp/