Trump o wymianie z Rosją: mam nadzieję, że to początek relacji
Prezydent Donald Trump powiedział, że USA "niewiele" dały Rosji za uwolnienie obywatela USA Marca Fogela, wyrażając nadzieję, że będzie to początek relacji, która pozwoli zakończyć wojnę w Ukrainie.

Pytany podczas ceremonii podpisywania rozporządzenia w Gabinecie Owalnym o to, czy USA zaoferowały Rosji coś w zamian za uwolnienie nauczyciela, Trump odpowiedział: "niewiele".
"Oni byli bardzo mili. Byliśmy traktowani bardzo dobrze przez Rosję. Właściwie mam nadzieję, że to początek relacji, w której możemy zakończyć tę wojnę i miliony ludzi przestaną być zabijane" - dodał.
Trump odniósł się w ten sposób do uwolnienia przez Rosję nauczyciela, skazanego w 2022 r. na 14 lat więzienia za posiadanie niewielkiej ilości marihuany. Według oświadczenia wydanego przez Biały Dom, do zwolnienia Amerykanina z więzienia doszło w wyniku wymiany wynegocjowanej przez specjalnego wysłannika ds. Bliskiego Wschodu Stevena Witkoffa. Biały Dom nie określił dotąd, co w zamian otrzymała Rosja, lecz zaznaczył, że był to ze strony Rosji "pokaz dobrej woli". Trump zapowiedział, że spotka się z Foglem w Białym Domu jeszcze we wtorek ok. 22 czasu lokalnego (4 rano w Polsce).
Jak pisze "New York Times", Witkoff - wieloletni bliski przyjaciel Trumpa i były deweloper - otrzymał od Trumpa polecenie, by odgrywał również rolę w negocjacjach dotyczących wojny w Ukrainie.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
osk/ wr/ pap/