Trump ogłosił nominacje na kluczowe stanowiska

2024-11-13 10:20 aktualizacja: 2024-11-13, 14:29
Donald Trump. Fot. PAP/EPA/JEFFREY PHELPS
Donald Trump. Fot. PAP/EPA/JEFFREY PHELPS
Donald Trump ogłosił we wtorek, że zamierza nominować byłego kongresmena i Dyrektora Wywiadu Narodowego Johna Ratcliffe'a na stanowisko nowego szefa Centralnej Agencji Wywiadowczej, a przyjaciela i biznesmena Stevena Witkoffa na wysłannika ds. Bliskiego Wschodu.

Ogłaszając nominację Ratcliffe'a, który za pierwszej kadencji Trumpa pełnił funkcję Dyrektora Wywiadu Narodowego, Trump podkreślił zasługi polityka w sprawie tzw. Russiagate, twierdząc że Ratcliffe "ujawnił ją jako operację kampanii Hillary Clinton".

Trump twierdził też, że były republikański kongresmen był jedynym, który "mówił prawdę Amerykanom" na temat treści pozyskanych z laptopa syna Joe Bidena, Huntera, podczas kampanii wyborczej 2020 r, wbrew podejrzeniom, że za publikacją treści stały rosyjskie służby.

"Nie mogę się doczekać, aż John będzie pierwszą osobą, która kiedykolwiek będzie służyć na obu najwyższych stanowiskach wywiadowczych w naszym kraju. Będzie nieustraszonym bojownikiem o prawa konstytucyjne wszystkich Amerykanów, zapewniając jednocześnie najwyższy poziom bezpieczeństwa narodowego i POKÓJ PRZEZ SIŁĘ" - napisał Trump.

Podczas swojej rocznej służby jako szef i koordynator wszystkich amerykańskich służb wywiadowczych, Ratcliffe był krytykowany za upolitycznienie wywiadu i selektywną publikację informacji wywiadowczych, w tym zdobytej przez amerykańskie służby, lecz niepotwierdzonej oceny rosyjskiego wywiadu, że w 2016 r. Hillary Clinton starała się "wzniecić skandal" w związku z kontaktami zespołu Trumpa z Rosjanami, by odwrócić uwagę od wykradzionych przez hakerów e-maili Demokratów.

Kim jest przyszły wysłannik ds. Bliskiego Wschodu?

Chwilę przed ogłoszeniem nominacji Ratcliffe'a, Trump ogłosił też, że jego specjalnym wysłannikiem ds. Bliskiego Wschodu będzie biznesmen Steven Witkoff.

Witkoff to przedsiębiorca z branży nieruchomości, który określał się mianem jednego z najbliższych przyjaciół Trumpa. Był też jednym ze sponsorów kampanii Trumpa i mobilizował innych żydowskich i proizraelskich finansistów do wspierania kandydata Republikanów. W wystąpieniach medialnych Witkoff niejednokrotnie chwalił działania premiera Izraela Benjamina Netanjahu w Strefie Gazy.

"Steve będzie nieustępliwym głosem na rzecz pokoju i uczyni nas wszystkich dumnymi" - powiedział Trump.

Witkoff zastąpi w tej roli Bretta McGurka, który zajmował się polityką bliskowschodnią w czterech poprzednich administracjach, a za prezydentury Trumpa był specjalnym wysłannikiem ds. walki z Państwem Islamskim.

Wcześniej prezydent-elekt ogłosił również, że zamierza nominować byłego gubernatora Arkansas Mike'a Huckabee'ego na stanowisko ambasadora USA w Izraelu. Podobnie jak Witkoff Huckabee ma silnie proizraelskie poglądy, sprzeciwiał się powstaniu państwa palestyńskiego i popierał żydowskie osadnictwo na Zachodnim Brzegu Jordanu.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ san/ pap/