Prezydent Warszawy Renata Kaznowska zaprezentowała w środę, co dzieje się na modernizowanym terenie ośrodka sportowego Skra. Obecnie trwa pierwszy etap przebudowy, który obejmuje ponad 11 hektarów.
"Chcemy tu stworzyć piękną przestrzeń rekreacyjną z budową przepięknego stawu, z kładką, z olbrzymią ilością roślinności, budujemy ścieżki spacerowe i biegowe, siłownie plenerowe. Będzie tu można wypocząć, a także pobiegać" - podkreśliła wiceprezydent Warszawy.
Kolejny obszar tej inwestycji to obszar stricte sportowy. Boczny stadion treningowy ze strefą rzutów oraz budynek z szatniami, przez dach którego będzie przebiegać ścieżka biegowa.
"W parku jest wiele meandrujących między drzewami ścieżek, po to, by ochronić korzenie i zachować jak najwięcej drzew. W całym parku zastosowaliśmy nawierzchnie przepuszczalne, by nie wprowadzać tutaj betonu, czy asfaltu" - podała wiceprezydent.
Kolejnym założeniem tego parku jest jego otwarcie na Pole Mokotowskie. "Bardzo nam na tym zależy, aby goście mogli w sposób płynny przejść do ośrodka Skra, nie zauważając różnicy w przestrzeni. Dlatego zastosowaliśmy te same rozwiązania materiałowe, jeśli chodzi np. o alejki parkowe, małą architekturę czy oświetlenie" - wyjaśniła.
Na terenie całego kompleksu znajduje się 2 tys. drzew. Wiceprezydent przekazała, że pierwszą rzeczą zrobioną po przejęciu terenu, była inwentaryzacja drzew. Około stu wymagało wycinki z powodów sanitarnych. Z powodów inwestycyjnych do wycięcia było 150, w tym graby szpalerowe przy oczku wodnym.
"Ale komisja architektoniczna podczas konkursu zdecydowała, że staw będzie zmniejszony, i dzięki temu setki grabów szpalerowych udało się zachować. Wycięte zostały te, które stały na przebiegu ścieżek i kładki nad stawem. W to miejsce nasadzimy 710 drzew na terenie całego terenu i tysiące krzewów" - dodała wiceprezydent.
Podkreśliła, że zakończenie pierwszego etapu prac planowane jest do końca roku. "Potem rozpoczną się odbiory, a gości będziemy chcemy zaprosić wiosną - koniec kwietnia, początek maja" - zapowiedziała i dodała, że ma to związek z trawą, która musi urosnąć.
Na Skrze będzie również fontanna, która ma została ocalona. "Kiedy robiliśmy inwentaryzację, natknęliśmy się na fontannę, z początkowego okresu założenia ośrodka sportu. Jest mała, wykonana z piaskowca, nie jest może spektakularna, natomiast jej historia jest ciekawa" - powiedziała Kaznowska.
Fontannie udało się przetrwać lata poprzedniego zarządcy - nie została zniszczona, wyłączona i rozebrana.
"Uznaliśmy, że trzeba ją zachować i odtworzyć. Została wykonana hydrofornia. Wymieniamy piaskowiec, całość jest czyszczona i będzie zaimpregnowana, a za chwilę będziemy mogli ją podłączyć" - dodaje.
Historyczna fontanna będzie stała praktycznie w miejscu, gdzie była do tej pory - obok głównego stadionu, przy strefie rzutów. Zostanie tylko nieco wyniesiona.
Na pytanie o stan techniczny głównego obiektu Skry, czyli stadionu lekkoatletycznego, wiceprezydent zaznaczyła, że jest on wpisany do gminnej ewidencji zabytków.
"Przygotowaliśmy pełną kwerendę stanu technicznego tego obiektu i po uzgodnieniu z konserwatorem zabytków, który wydał nam zalecenia. Wiemy, że stan stadionu jest katastrofalny. Uzgodniliśmy z konserwatorem, że zachowamy ściany zewnętrzne, elewacyjne, które też będą wymagały sporo pracy" - wyjaśniła.
Zniknie też charakterystyczna wieża, ponieważ, jak zaznaczyła wiceprezydent, nadaje się tylko do wyburzenia. "W to miejsce będziemy ją chcieli raczej odtworzyć jako symbol Skry" - zaznaczyła.
Miasto odzyskało obiekt przy ul. Wawelskiej 5 w 2021 r. po 13 latach sądowej batalii. W pierwszej kolejności zaniedbany teren dawnej Skry został uporządkowany, a zburzone - budynki będące w tragicznym stanie.
W ramach pierwszego etapu modernizacji powstaną: boisko treningowe z sześciotorową bieżnią lekkoatletyczną, strefa rzutów, boisko do rugby, ścieżki biegowe, siłownie plenerowe, alejki parkowe, staw i ogród deszczowy. (PAP)
mas/ jann/ jos/