Trwają poszukiwania ofiar katastrofy jachtu u wybrzeży Sycylii

2024-08-20 16:42 aktualizacja: 2024-08-21, 09:33
Służby poszukują załogi jachtu, który zatonął u wybrzeży Sycylii, fot. PAP/EPA/ANSA/IGOR PETYX
Służby poszukują załogi jachtu, który zatonął u wybrzeży Sycylii, fot. PAP/EPA/ANSA/IGOR PETYX
Od ponad doby u brzegów Sycylii trwają poszukiwania sześciu osób zaginionych w wyniku zatonięcia luksusowego jachtu. Do zdarzenia doszło w poniedziałek nad ranem. Wśród poszukiwanych są przedstawiciele brytyjskiego biznesu i świata finansów.

Jednostka o nazwie Bayesian o długości ponad 56 metrów, stojąca na redzie niedaleko Palermo, zatonęła w ciągu kilku minut podczas trąby powietrznej. Uratowano 15 z 22 osób, które znajdowały się na pokładzie. Dotychczas odnaleziono ciało jednego z mężczyzn.

Za zaginionych uważani są m.in. brytyjski biznesmen, miliarder Mike Lynch i jego córka, a także prezes Morgan Stanley International Jonathan Bloomer i jego żona.

Włoskie media poinformowały we wtorek, że nurkowie sukcesywnie dokonują inspekcji wraku, który znajduje się na głębokości prawie 50 metrów. Ekipy ratunkowe przyznają, że misja poszukiwawcza jest wyjątkowo skomplikowana. Przypuszczają, że ciała ofiar znajdują się pod pokładem, a dotarcie do nich będzie bardzo trudne.

Jacht nie powinien znajdować się w miejscu, w którym stał - oceniają eksperci, cytowani przez włoską prasę. W ich opinii nie była to bezpieczna lokalizacja, biorąc pod uwagę warunki pogodowe zapowiadane wówczas przez meteorologów. 

sma/