Sondaż przeprowadzono 22 i 23 listopada, a więc jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem kandydatury prezesa IPN, co nastąpiło 24 listopada. Nawrocki - jak wskazuje "Rz" - w puli (również publicznej) kandydatów PiS był jednak od wielu miesięcy.
Wyniki badania odnoszą się tylko do ankietowanych, którzy wcześniej zadeklarowali, że zagłosują w I turze.
W badaniu IBRiS dla "Rz" pokazującym obraz potencjalnej rywalizacji w II turze wyborów prezydenckich Trzaskowski – który w sobotę został kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta – może liczyć na 49,7 proc. poparcia. Nawrocki na 26,2 proc. 11,8 proc. ankietowanych deklarowało, że nie wzięłoby udziału w głosowaniu w II turze, a 12,3 proc. stwierdziło, że nie wie, na kogo oddać głos.
"To początek kampanii. Wszyscy sztabowcy podkreślają w kuluarach, że będzie wyjątkowo ostra. I to z wielu powodów. Przede wszystkim – bardzo wysokiej stawki" - zauważa redakcja.
Badanie zrealizowano 22 i 23 listopada metodą telefoniczną, CATI, na próbie 1068. (PAP)
lui/ ktl/kgr/