Trzecia Droga: 30 września i 1 października to będzie wielki weekend demokracji

2023-09-22 14:46 aktualizacja: 2023-09-22, 15:04
Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia. Fot. PAP/Marian Zubrzycki
Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia. Fot. PAP/Marian Zubrzycki
30 września i 1 października to będzie wielki weekend demokracji i największy ruch mobilizacyjny w dotarciu do Polski lokalnej; nasi kandydaci zorganizują w sumie tysiąc spotkań z wyborcami; my sami wyruszymy w trasę z północy na południe Polski - zapowiedzieli w piątek liderzy Trzeciej Drogi.

Na konferencji prasowej głos zabrali prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i lider Polski 2050 Szymon Hołownia. "22 dni zostały według kalendarza PKW do tego decydującego momentu, wchodzimy w fazę pełnej mobilizacji" - podkreślił Hołownia. Przypomniał, że w sobotę w Kielcach odbędzie się konwencja programowa Trzeciej Drogi.

Hołownia i Kosiniak-Kamysz poinformowali też, jakie wydarzenia ich koalicyjna formacja zaplanowała na "wielki weekend demokracji 30 września i 1 października". "Trzymamy kciuki za marsz Koalicji Obywatelskiej, który będzie w Warszawie, my będziemy w całej Polsce. Ruszamy w trasę z prostym przesłaniem: "to jest twój czas, Trzecia Droga prowadzi do ciebie, masz ten moment, w którym politycy muszą cię słuchać, w którym musisz odpowiedzieć, jakiej Polski chcesz, zachęcamy cię, żebyś wybrał Trzecią Drogą" - mówił Hołownia.

Propozycje Trzeciej Drogi

Kosiniak-Kamysz podkreślił, że nie każdy jest w stanie jechać do dużej metropolii. "Ale po to jest Trzecia Droga, żeby do każdego dojechać. Będziemy wszędzie, gdzie to możliwe, żeby przekonywać i zachęcać do udziału w wyborach. Ale też pokazywać nasze gwarancje, takie jak wakacje od ZUS-u, dobrowolny ZUS, jak PIT rodzinny, jak polska, zdrowa żywność, jak zielona energia, tani prąd, a przez to zielona Polska, jak szkoła dobrze finansowana i wolna od polityki, jak dostępność do lekarza, jeżeli w 60 dni się nie dostajesz (do lekarza), to idziesz do prywatnego gabinetu, a NFZ za to zapłaci" - podkreślił prezes PSL.

Hołownia zapowiedział, że w weekend 30 września - 1 października wraz z Kosiniakiem-Kamyszem przemierzy trasę od północy Polski aż na samo południe kraju. Prezes PSL podkreślił, że jednocześnie każdy z kandydatów Trzeciej Drogi w tym samym czasie zorganizuje co najmniej jedno spotkania z wyborcami. "To jest największy ruch mobilizacyjny ze strony formacji opozycyjnych w dotarciu do Polski lokalnej. Część tych spotkań będzie odbywało się w najmniejszych nawet miejscowościach" - podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Hasłem weekendowej akcji Trzeciej Drogi będzie "Dość kłótni, do przodu".

Wsparcie samorządów o środki z UE

Pierwszym przystankiem na trasie liderów Trzeciej Drogi będzie Elbląg. "Miasto, w którym trzeba powiedzieć o wsparciu samorządów, trzeba powiedzieć, o tym jak bardzo PiS oszukuje wożąc swoje kartonowe czeki. Elbląg, niedaleko którego dokonał się przekop mierzei potrzebuje dziś pogłębienia tory wodnego, 2 mld zł wydali na przekop, ale 100 mln na to, żeby rzeczywiście Elbląg z tego przekopu skorzystał już nie ma" - mówił Hołownia.

Następnie politycy odwiedzą Olsztyn. "Będziemy rozmawiać o potencjale Polski regionalnej, o tym jak najlepiej wykorzystać środki z UE, jesteśmy za tym, żeby KPO oraz nowy budżet UE zadziałał przede wszystkim w Polsce lokalnej, regionalnej" - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Kolejnym przystankiem będzie Ciechanów, gdzie politycy wezmą udział w forum "Kobiety do przodu". "Tam będziemy mówili o tym, jak pilnie trzeba wyrównać realnie szanse kobiet i mężczyzn w Polsce" - zapowiedział Hołownia. "Tam (w Ciechanowie) zaprezentują się nasze kandydatki, zobaczycie jak silna siłą kobiet jest Trzecia Droga" - dodał lider Polski 2050.

W Lipnie (woj. kujawsko-pomorskie) znowu podkreślone zostaną "akcenty lokalne i regionalne, dbania o interes konsumentów i rolników" - mówił szef PSL. Będzie też mowa m.in. o usługach społecznych, dostępności dla osób z niepełnosprawnościami, szkolnictwie.

Łódź będzie następnym miastem na trasie Hołowni i Kosiniaka-Kamysza. "W Łodzi nie tylko o przedsiębiorczości, ale i o polskich miastach, o tym wszystkim, co dziś sprawi, że mogłoby żyć nam się lepiej" - zapowiedział Hołownia. Dodał, że w Częstochowie Trzecia Droga pokaże, co rozumie przez "właściwe relacje państwa i Kościoła". Zaznaczył, że ten rozdział państwa i Kościoła nie może doprowadzić do "wojny religijnej" i musi być przeprowadzony z szacunkiem dla całego polskiego społeczeństwa.

W Gliwicach - jak zapowiedział Kosiniak-Kamysz - będzie mowa o gospodarce, bezpieczeństwie finansowym polskich rodzin, postawieniu na małe i średnie przedsiębiorstwa. "Jesteśmy reprezentantem polskich przedsiębiorców, jesteśmy koalicją na rzecz polskiej przedsiębiorczości" - dodał. Jak zaznaczył, Trzecia Droga zadba m.in. o to, aby "chorobowe było płatne przez ZUS od pierwszego dnia, żeby powrócić do starego sposoby pobierania składki zdrowotnej, a tym samym zlikwidować podatek, który dobija dzisiaj polskich przedsiębiorców".

Hołownia zapowiedział, że podczas kolejnego przystanku w Oświęcimiu, powiedzą z Kosiniakiem-Kamyszem jak "rozumieją dewizę Beaty Szydło: praca, pokora, umiar". "Nowy Sącz to finał naszej trasy, miasto znane z przedsiębiorczości, znane z ludzi o twardym, zdecydowanym, konsekwentnym charakterze. Chcemy pokazać im, że Trzecia Droga z całą pewnością nie wciska żadnego kitu, pokazuje konkrety, to nasze propozycje dla przedsiębiorców" - wymienił dla przykładu Hołownia. (PAP)

autor: Karol Kostrzewa

pp/