„Seks w wielkim mieście” zadebiutował na szklanym ekranie w 1998 roku. Serial opowiadający o perypetiach czterech wyzwolonych przyjaciółek mieszkających na nowojorskim Manhattanie doczekał się wielomilionowej widowni i zdobył szereg prestiżowych nagród, w tym Złote Globy i statuetki Emmy. Choć od zakończenia emisji produkcji minęły prawie dwie dekady, miejsca, które pojawiły się w serialu – jak choćby niektóre spośród odwiedzanych przez bohaterki restauracji – wciąż przyciągają tłumy turystów.
Jedną z najbardziej kultowych pozycji na liście serialowych atrakcji turystycznych jest niewątpliwie mieszkanie Carrie Bradshaw, w którą wcieliła się Sarah Jessica Parker. To właśnie na prowadzących do budynku słynnych schodach bohaterka prezentowała bodaj najbardziej spektakularne stylizacje, gdy pełna ekscytacji wybierała się na randki z kolejnymi adoratorami. Miejsce to odwiedził niedawno Mateusz Hładki, który postanowił podzielić się na Instagramie wrażeniami z wizyty.
Jak słusznie zauważa dziennikarz, w rzeczywistości nieruchomość znajduje się w innej dzielnicy Nowego Jorku niż zostało to przedstawione na ekranie „W 'SATC' słyszymy, że Carrie mieszka na Upper East Side. Też chciałbym tam mieszkać. Fasada, którą oglądamy w serialu, należy do budynku przy Perry Street, a to nie Upper East Side, tylko West Village. Dom powstał w 1899, liczy pięć sypialni i trzy łazienki. Co ciekawe… właściciele proszą o zostawianie skromnych datków. Jeśli zrobiłeś sobie zdjęcie, zostaw coś po sobie” – napisał prezenter.
Apartament bohaterki serialu mieści się przy 64 Perry Street. W „Seksie w wielkim mieście” pojawia się wszelako jedynie frontowa ściana kamienicy – wnętrze mieszkania Carrie nakręcono w Silver Cup Studios w Queens. Mimo to obiekt cieszy się olbrzymim wręcz zainteresowaniem fanów produkcji. Zarządcy budynku w pewnym momencie mieli dość popularności adresu – aby zapobiec wycieczkom turystów ochoczo fotografujących się na schodach, przed wejściem umieścili łańcuch, który ma zapewnić lokatorom nieco większą prywatność.
Okolicę, w której znajduje się apartament pani Bradshaw, warto zwiedzić także z uwagi na mieszczące się tam parki, renomowane kluby jazzowe i liczne eleganckie restauracje. West Village przyciąga również tłumy miłośników mody – znajdziemy tam wiele butików znanych projektantów. Przy 401 Bleecker Street mieści się zaś legendarna cukiernia Magnolia Bakery, do której zaglądały bohaterki „Seksu w wielkim mieście”. Lokal słynie zwłaszcza z efektownie wyglądających babeczek i swojego firmowego bananowego puddingu. (PAP Life)
kh/