W piątek wojska rosyjskie przeprowadziły atak rakietowy na Odessę. Celem uderzeń sił okupacyjnych były obiekty infrastruktury cywilnej. Według sobotnich danych liczba ofiar śmiertelnych piątkowego ostrzału wzrosła do 21; ponad 70 osób zostało rannych - stan zdrowia niektórych z nich jest ciężki.
Opiewający na 95 mld dolarów pakiet wydatków na pomoc Ukrainie, Izraelowi i Tajwanu został przegłosowany w lutym przez amerykański Senat przy poparciu 70 ze 100 senatorów, lecz nie został podjęty w Izbie przez spikera Johnsona, mimo że niemal na pewno otrzymałby poparcie większości. Johnson uzasadniał to dotąd różnymi powodami, najpierw domagając się jasnej strategii od Białego Domu, potem twierdząc, że Ameryka musi najpierw zająć się bezpieczeństwem własnych granic, a ostatnio zapowiadając, że zajmie się tym po uchwaleniu budżetu, co ma nastąpić do 22 marca.
W piątek prezydent USA Joe Biden podczas tradycyjnego lunchu z kongresmenami i premierem Irlandii Leo Varadkarem z okazji dnia św. Patryka po raz kolejny wezwał w ten sposób Kongres do przyjęcia pakietu pomocowego dla Ukrainy. "Myślę, że przytłaczająca większość członków Kongresu jest gotowa, by zrobić to, co do nich należy, i zachęcam wszystkich kongresmenów na tej sali, by przeciwstawili się Władimirowi Putinowi. On jest zbirem" - mówił Biden.
Przemawiający przed Bidenem Johnson zwracał uwagę, że "stabilność jest zagrożona w Europie i na Bliskim Wschodzie, a nasi sojusznicy i przyjaciele, tacy jak Izrael i Tajwan kontynuują walkę o swoje prawo do istnienia". Johnson zapowiedział w tym tygodniu, że Izba zagłosuje wkrótce nad alternatywną ustawą, zamieniającą część wsparcia dla Ukrainy na pożyczki oraz leasing sprzętu wojskowego. Biały Dom wezwał jednak w piątek, by Johnson poddał pod głosowanie projekt, który już został uchwalony przez Senat i niemal na pewno zostałby przyjęty przez Izbę.
We wtorek z prezydentem USA Joe Bidenem w Białym Domu rozmawiali prezydent Andrzej Duda i premier Donald Tusk. "Mam nadzieję, że głos z Europy wpłynie na zmianę postawy spikera Izby Reprezentantów Mike'a Johnsona ws. pakietu dalszej pomocy USA dla Ukrainy" - mówił po tym spotkaniu Tusk. (PAP)
Autor: Marcin Jabłoński
kgr/