W czwartek sejmowa komisja spraw zagranicznych pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Jacka Najdera na ambasadora RP przy NATO. Miałby zastąpić na tym stanowisku Tomasza Szatkowskiego.
Prezydent Andrzej Duda, odnosząc się w czwartek do kandydatury Najdera, zapowiedział, że nie podpisze zgody na tak ustanowionego ambasadora. Podkreślił, że kandydatura ta nie była z nim konsultowana i przez niego zaakceptowana, co uważa za złamanie dotychczasowej procedury.
Premier był pytany w TVP Info o zastrzeżenia prezydenta oraz o to czy zmieni decyzję ws. ambasadora przy NATO.
Tusk odparł, że rząd ma "bardzo poważne powody (do zmiany ambasadorów) i dotyczy to wielu placówek dyplomatycznych". "I muszę powiedzieć, że minister (spraw zagranicznych Radosław) Sikorski, z którym często o tym rozmawiam, wykazuje daleko posuniętą cierpliwość. Ja wiem, jakie uprawnienia konstytucyjne ma prezydent i je szanuję" - podkreślił.
Szef rządu powiedział, że "w przeciwieństwie do PiS-u, w przeciwieństwie do prezesa (Jarosława) Kaczyńskiego i czasami także w przeciwieństwie do prezydenta Dudy, ma obsesję, żeby przestrzegać i szanować konstytucję". "Jeśli podejmujemy decyzję o tym, aby ktoś przestał być ambasadorem, to mamy powód" - podkreślił.
Dodał, że do tej pory minister Sikorski "nie dokonał żadnych radykalnych zmian". "My nie mamy potrzeby odwetu tam, gdzie chodzi o bezpieczeństwo państwa. Tam gdzie bezpieczeństwo państwa może być narażone na szwank, tam musimy działać i nie będziemy się cofać, tzn. w zgodzie z konstytucją, z prawem, z interesem Rzeczpospolitej będziemy decyzje podejmować i ambasador przy NATO, tak czy inaczej, będzie przywołany do kraju" - powiedział Tusk.
Ambasadorów mianuje i odwołuje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek ministra spraw zagranicznych, zaakceptowany przez Prezesa Rady Ministrów. Minister właściwy do spraw zagranicznych przed skierowaniem wniosku zasięga opinii Konwentu, w skład którego wchodzą: minister właściwy do spraw zagranicznych, szef Służby Zagranicznej oraz przedstawiciele Kancelarii Prezydenta RP i Prezesa Rady Ministrów. (PAP)
Autor: Karol Kostrzewa
kgr/