Gazeta informuje, że kolejne platformy łączące pasażerów z licencjonowanymi kierowcami taxi "myślą o uruchomieniu nad Wisłą systemów, które pozwoliłyby nagrywać to, co dzieje się w kabinie taksówki".
"Rzeczpospolita" przypomina, że pierwszy jest Bolt, który od początku przyszłego tygodnia startuje w czterech polskich miastach z testami usługi rejestrowania dźwięku podczas kursu, i to - jak podaje dziennik - bez wiedzy podsłuchiwanego. "Teraz inne rozwiązanie może wdrożyć Uber, wyposażając swoje pojazdy w kamery wideo. Podobne systemy firma ta stosuje już m.in. we Francji" - czytamy. (PAP)
mmi/