Z nieoficjalnych informacji wynika, że powodem tego jest sprzeciw Węgier, a decyzja wymaga jednomyślności.
Minister spraw zagranicznych RP Zbigniew Rau powiedział dziennikarzom, że niedawne spotkanie w Chinach premiera Węgier Viktora Orbana z rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem komentowano z sarkazmem.
"Padło takie określenie dosadne: czy nadal jesteśmy w tej samej Unii, jeśli czyjś premier wita się z agresorem" - powiedział Rau.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że powodem weta Węgier jest domaganie się przez rząd Orbana gwarancji, iż węgierski bank OTP będzie na stałe wykreślony z list sankcyjnych.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
gn/