Ukraina. W Gródku na Podolu otwarto wystawę poświęconą starym polskim cmentarzom

2024-05-30 09:57 aktualizacja: 2024-05-30, 10:53
Wystawa fotograficzna "Mogiły przodków". Fot. Ukrainaincognita
Wystawa fotograficzna "Mogiły przodków". Fot. Ukrainaincognita
Wystawę fotograficzną "Mogiły przodków", poświęconą starym polskim cmentarzom Podola, otwarto w Gródku w obwodzie chmielnickim w środkowej części Ukrainy – poinformował PAP jeden z jej organizatorów, krajoznawca Dmytro Poluchowycz.

„Naszym celem jest badanie starych cmentarzy i miejsc pochówków w rejonie Gródka, by pokazać wielokulturową, wieloreligijną i wielonarodową historię Podola. Dokumentujemy cmentarze ukraińskie, rzymskokatolickie, czyli polskie, oraz żydowskie” – powiedział.

Wystawa składa się z 31 fotografii zabytkowych nagrobków z cmentarzy m.in. w Gródku i Satanowie oraz pochowań pozacmentarnych we wsiach rejonu gródeckiego.

Poluchowycz wyjaśnił, że na cmentarzach Podola doskonale widać przeplatające się kultury narodów, które były i nadal są tam obecne.

„Każdy naród, który żył na Podolu, jest częścią naszego wspólnego dziedzictwa. Na cmentarzach doskonale widać, że nie było między nimi antagonizmów. Na polskich nekropoliach, na przykład w Satanowie, znajdują się krzyże w absolutnie wschodniej tradycji. Na cmentarzu prawosławnym we wsi Kumanów znaleźliśmy kilka nagrobków ze zdobieniami charakterystycznymi dla cmentarzy rzymskokatolickich” – podkreślił.

W samym Gródku znajdują się trzy czynne kościoły rzymskokatolickie oraz Instytut Studiów Teologicznych, gdzie prezentowana jest wystawa. „Gródek do dziś jest jedną z największych polskich enklaw w naszym regionie. Jedna trzecia jego mieszkańców ma polskie korzenie” – wytłumaczył ukraiński krajoznawca.

Zdjęcia cmentarzy, które można obejrzeć na wystawie, niebawem pojadą do Sochaczewa. Od 31 lat jest to miasto partnerskie Gródka – powiedział Poluchowycz.

Wydarzenie w Gródku jest wynikiem współpracy lokalnych historyków w ramach projektu "Mogiły przodków", zainicjowanego przez władze miejskie oraz organizację pozarządową Ukraina Incognita.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
 

gn/