Ukraińskie wojsko: Rosja wciąż ma 10 tysięcy żołnierzy w Bachmucie, szturm byłby zbyt kosztowny

2023-10-01 15:16 aktualizacja: 2023-10-01, 15:42
 Ukraińscy żołnierze na bojowych wozach piechoty. Fot. PAP/Yevhen Titov
Ukraińscy żołnierze na bojowych wozach piechoty. Fot. PAP/Yevhen Titov
Rosja skoncentrowała w Bachmucie ponad 10 tysięcy żołnierzy, szturm miasta wiązałby się z bardzo wysoką ceną i Ukraina nie może sobie pozwolić na tak wysokie straty w ludziach - powiedział w niedzielę rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy Illa Jewłasz.

Rzecznik, którego cytuje portal ZN.UA, wyjaśnił, że w Bachmucie są rosyjskie pułki zmotoryzowane, pancerne i desantowe.

Przyznał, że żołnierze ukraińscy nie będą wysłani do walki, dopóki "operacja nie będzie doskonale zaplanowana" i nie zostaną oczyszczone wszystkie pola minowe.

Wcześniej Jewłasz informował, że Ukraińcy prowadzą ofensywę na południowej flance Bachmutu i próbują przeciąć szlaki logistyczne Rosjan. 21 września rzecznik powiedział, że wojska ukraińskie uzyskały kontrolę ogniową nad trasą Gorłówka-Bachmut, utrudniając Rosjanom dostarczanie zaopatrzenia tą drogą.

Rzecznik w niedzielę powiedział także, że najemnicy z Grupy Wagnera nie stanowią już na Ukrainie zagrożenia taktycznego i formacja ta nie zdoła wrócić do takich działań, jak poprzednio. Wagnerowcy w szczególności wysyłani byli do szturmu Bachmutu w czasie, gdy miasto kontrolowali Ukraińcy.

Obecnie na Ukrainie są "niedobitki" najemników; w "pojedynczych wypadkach" wracają oni na front. Wielu jednak po likwidacji ich obozu na Białorusi wróciło do Rosji bądź zaciągnęło się do służby w Afryce - wyjaśnił Jewłasz. (PAP)

pp/