„Pierwsze bitwy z północnokoreańskimi żołnierzami otwierają nową kartę niestabilności na świecie. Wraz ze światem musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby upewnić się, że ten rosyjski krok w kierunku rozszerzenia wojny i jej eskalacji, jest przegrany. Zarówno dla niego (Rosji), jak i dla Korei Północnej. Dziękujemy wszystkim, którzy pomagają!” – powiedział Zełenski w sieciach społecznościowych.
Prezydent podziękował krajom, które zareagowały na pojawienie się wojsk Korei Północnej w Rosji. „Terror, niestety, może rozprzestrzeniać się jak wirus, gdy nie napotyka wystarczającego sprzeciwu. Teraz przeciwdziałanie musi być wystarczające. Wystarczająco silne” – podkreślił Zełenski.
I thank everyone around the world who has responded to the arrival of North Korean soldiers in Russia—and especially those who have responded not only with words but are preparing actions in support of our defense here in Ukraine.
— Volodymyr Zelenskyy / Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) November 5, 2024
Unfortunately, terror can spread like a virus… pic.twitter.com/HypHmfdna8
31 października sekretarz obrony USA Lloyd Austin poinformował, że w Rosji stacjonuje 10 tys. żołnierzy z Korei Północnej, w tym 8 tys. w obwodzie kurskim, gdzie Ukraina rozpoczęła ofensywę w sierpniu br. W poniedziałek podano, że według ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) w obwodzie kurskim jest już 11 tys. Koreańczyków z Północy.
Wywiad Korei Południowej twierdzi, że w zamian za wysłanie swoich żołnierzy Pjongjang ma otrzymać od Moskwy rekompensatę finansową w wysokości 200 mln dolarów rocznie oraz co najmniej 600 tys. ton ryżu; Rosja miała się też zobowiązać do udzielenia pomocy w wystrzeleniu północnokoreańskiego wojskowego satelity zwiadowczego oraz zapewnić wsparcie w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
grg/