UNICEF: 14 mln dzieci w Sudanie potrzebuje pomocy, prawie żadne nie chodzi do szkoły

2024-07-02 17:35 aktualizacja: 2024-07-03, 10:23
fot. PAP/EPA/EPA POOL/EDWARD PARSONS
fot. PAP/EPA/EPA POOL/EDWARD PARSONS
Setki dzieci giną, 14 mln potrzebuje pomocy humanitarnej, prawie żadne nie uczęszcza do szkoły – podał we wtorek UNICEF. "Dzieci nie rozpoczynają wojen, ale płacą za nie najwyższą cenę" – powiedziała Catherine Russell, dyrektorka generalna organizacji po wizycie w mieście Port Sudan.

Jak poinformował UNICEF, prawie 4 tys. dzieci zginęło lub zostało rannych od kwietnia 2023 r., kiedy to doszło do eskalacji konfliktu w Sudanie. W tym ponad 400 najmłodszych zostało zabitych i okaleczonych w walkach prowadzonych w Al-Faszir w Północnym Darfurze w ostatnim czasie.

"Ponad rok po rozpoczęciu tej brutalnej wojny ból i cierpienie dzieci w Sudanie wciąż rosną. Niezależnie od tego, czy są uwięzione między liniami frontu, czy zmuszone do opuszczenia swoich domów, czy też są świadkami rozdarcia swoich społeczności, życie dzieci zostało wywrócone do góry nogami" - stwierdziła Russell, dyrektorka generalna UNICEF.

Organizacje humanitarne szacują, że ponad 750 tys. osób głoduje, a ponad 25 mln cierpi z powodu niedożywienia. UNICEF, Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) i Światowy Program Żywnościowy (WFP) ostrzegają przed gwałtownym pogorszeniem się warunków życia ludności w Sudanie. Oceniły one, że Sudan "stoi w obliczu katastrofy głodowej na skalę niespotykaną od czasu kryzysu w Darfurze na początku XXI w.".

Zdaniem Teda Chaibana, zastępcy dyrektor generalnej UNICEF, w Sudanie doszło do największego na świecie kryzysu związanego z przesiedleniami. Szacuje się, że do opuszczenia domów zostało zmuszonych 4,6 mln dzieci. Ponadto zanotowano prawie 500-proc. wzrost liczby aktów przemocy wobec dzieci. W globalnym ujęciu za 2023 r. oznacza to rekordową liczbę naruszeń wobec dzieci, wynoszącą prawie 33 tys., i ich wzrost o ponad 20 proc.

Chaiban stwierdził, że obok Sudanu niezwykle dramatyczna sytuacja dotyczy dzieci mieszkających m.in. w Strefie Gazy i Demokratycznej Republice Konga.

W Sudanie od kwietnia 2023 roku trwają walki między armią a paramilitarnymi Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF), które w 2021 roku próbowały dokonać w Sudanie zamachu stanu. Plan włączenia RSF do regularnej armii doprowadził do rozłamu skutkującego wybuchem wojny domowej w tym niemal 50-milionowym kraju.

Szacuje się, że podczas tego konfliktu zginęło około 15 tys. osób, a tysiące zostało rannych.(PAP)

sma/