United Cup. Wygrana Świątek, Polska prowadzi z Brazylią

2023-12-30 12:08 aktualizacja: 2023-12-30, 12:11
Iga Świątek. Fot. PAP/EPA/RICHARD WAINWRIGHT
Iga Świątek. Fot. PAP/EPA/RICHARD WAINWRIGHT
Iga Świątek wygrała z Beatriz Haddad Maią 6:2, 6:2, dając Polsce prowadzenie z Brazylią 1:0 w meczu grupy A tenisowego turnieju United Cup w Australii. Niebawem rozpocznie się spotkanie Huberta Hurkacza z Thiago Seybothem Wildem.

To pierwszy występ biało-czerwonych w grupie A, która rywalizuje w Perth. Dzień wcześniej Brazylia przegrała tam z Hiszpanią 1:2.

Świątek, liderka światowego rankingu, zmierzyła się z 11. w tym zestawieniu Haddad Maią dwukrotnie w cyklu WTA. W tym roku w półfinale wielkoszlemowego French Open górą była Polka, która później triumfowała w tej imprezie po raz trzeci w karierze. Z kolei w 1/8 finału zawodów w Toronto w 2022 roku lepsza była Brazylijka.

Sobotni mecz rozpoczął się od łatwo wygranego gema przez Haddad Maię, ale później już inicjatywa należała do Polki. Drugiego gema w pierwszym secie Brazylijka ugrała przy stanie 1:5, broniąc dwie piłki setowe, ale to tylko trochę odwlekło w czasie sukces Świątek.

Druga partia to też lepszy początek Brazylijki - prowadzenie 1:0 i szansa na przełamanie Polki w kolejnym gemie. Świątek jednak się przed tym obroniła i szybko objęła prowadzenie 4:1. Wtedy po raz pierwszy - i jedyny - została przełamana przez rywalkę, ale odwdzięczyła się jej tym samym w następnym gemie, nie pozwalając Brazylijce zdobyć nawet punktu. Liderka światowego rankingu zakończyła pojedynek po godzinie i 16 minutach.

Ewentualne zwycięstwo dziewiątego w rankingu światowym Hurkacza nad Seybothem Wildem (79. ATP) przesądzi o wygranej Polski. Jeśli górą będzie Brazylijczyk, o wyniku końcowym zdecyduje rywalizacja mikstów.

Kadrę biało-czerwonych uzupełniają: Katarzyna Kawa, Katarzyna Piter, Daniel Michalski i Jan Zieliński.

W United Cup 18 zespołów podzielono na sześć grup po trzy ekipy. Grupy A (z Polską), C i E rywalizują w Perth, pozostałe - w Sydney. Zwycięzcy grup awansują do ćwierćfinałów, podobnie jak po jednej najlepszej drużynie z drugich miejsc w obu miastach. (PAP)

pp