O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

UODO zaleca ostrożność w korzystaniu z DeepSeek

Urząd Ochrony Danych Osobiwych zaleca ostrożność w korzystaniu z chatbota oraz innych usług oferowanych przez DeepSeek. Dane użytkowników mogą być przechowywane w Chinach, w związku z czym rząd chiński może mieć do nich dostęp - ostrzega UODO.

Firmy z Chin udostępniły darmowy model i chatbot Deepseek pod koniec stycznia. Fot. PAP/EPA/	ANDY RAIN
Firmy z Chin udostępniły darmowy model i chatbot Deepseek pod koniec stycznia. Fot. PAP/EPA/ ANDY RAIN

Usługa darmowego chatbota jest świadczona przez zarejestrowane w Chinach firmy: Hangzhou DeepSeek Artificial Intelligence Co., Ltd. oraz Beijing DeepSeek Artificial Intelligence Co. - wskazał urząd. Dodał, że głównym elementem Deepseek jest model, który w ciągu zaledwie dwóch tygodni został pobrany przez 3,6 mln osób na całym świecie.

Więcej

Zobacz galerię (1)
Brad Lightcap, dyrektor operacyjny OpenAI. Fot. PAP/EPA/	JIJI PRESS

OpenAI kontra DeepSeek. Amerykańska firma oskarża chiński startup

"Prezes UODO zaleca daleko idącą ostrożność w korzystaniu z chatbota oraz innych usług oferowanych w ramach DeepSeek" - ostrzega Urząd. Dane użytkowników mogą być przechowywane na serwerach zlokalizowanych w Chinach - dodano.

Urząd przypominał, że Chiny nie należą do państw, wobec których Komisja Europejska wydała decyzję stwierdzającą odpowiedni stopień ochrony. "Rząd chiński posiada szerokie uprawnienia związane z dostępem do danych osobowych bez gwarancji ochrony przewidzianej w europejskim porządku prawnym" - podkreślono.

Zapewniono, że UODO analizuje informacje związane z modelem DeepSeek R1 i obserwuje, czy usługa oferowana przez chińskiego dostawcę spełnia wymogi przetwarzania danych obowiązujących na terenie UE.

"Dla UODO istotne jest, czy aplikacja chińskich przedsiębiorstw świadczących usługę chatbota DeepSeek działa zgodnie z zasadami przetwarzania danych, czy dostawcy pilnują zakresów i celów przetwarzania oraz czy wypełniają obowiązek informacyjny względem użytkowników" - podano.

Urząd Ochrony Danych Osobowych przypominał również, że technologie oparte na generatywnej sztucznej inteligencji w założeniu opierają się na przetwarzaniu ogromnej ilości danych, które mogą być wykorzystywane do celów niezgodnych z pierwotnym życzeniem użytkownika, np. do dalszego trenowania modelu lub w celach marketingowych.

Firmy z Chin udostępniły darmowy model i chatbot Deepseek pod koniec stycznia, twierdząć że jest o wiele tańszy od konkurencji. Po tej informacji spadki na giełdzie zanotowały największe amerykańskie firmy związane z rozwojem sztucznej inteligencji oraz jej infrastrukturą - Nvidia, Meta, Microsoft, Tesla czy Apple. (PAP)

mbl/ mick/gn/

Zobacz także

  • Krzysztof Gawkowski Fot. PAP/Tomasz Gzell

    DeepSeek w instytucjach rządowych. Gawkowski: nie rozmawiamy o zakazie korzystania

  • Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Maciej Kulczyński

    Szpital we Wrześni ukarany. Nieuprawniona osoba zyskała dostęp do danych medycznych

  • Prezes UODO Mirosław Wróblewski. Fot. PAP/	Piotr Nowak

    Wpłaty na PiS. Prezes UODO prosi o wyjaśnienia

  • Mirosław Wróblewski Fot. PAP/Piotr Nowak

    Mirosław Wróblewski złożył ślubowanie na stanowisko Prezesa UODO

Serwisy ogólnodostępne PAP