"Putinowi nie udało się zrealizować żadnego z jego celów strategicznych. Jego głównym celem była zmiana władzy. Chciał obalić rząd w Kijowie. Ale nie tylko jego ofensywa na stolicę zakończyła się niepowodzeniem. Rząd Ukrainy pozostaje silny, wzmocniony wsparciem wewnętrznym i międzynarodowym" - powiedziała von der Leyen.
"Rosja chciała wymazać tożsamość narodową Ukrainy. Zamiast tego wojna ukształtowała tożsamość Ukrainy silniejszą niż kiedykolwiek. Rosja chciała osłabić NATO. Zamiast tego NATO zostaje ożywione dzięki dwóm nowym sojusznikom i rosnącym wydatkom na obronę w całej Europie. Armia rosyjska straciła połowę swojego konwencjonalnego sprzętu i poświęciła ponad 100 tys. młodych mężczyzn. Rosyjscy najemnicy zwrócili się przeciwko swoim panom" - wyliczała przewodnicząca KE.
Zastrzegła jednocześnie, że "porażka Putina nie przełoży się automatycznie na zwycięstwo Ukrainy".
"W miarę jak wojna się przeciąga i w dalszym ciągu zaspokajamy codzienne potrzeby Ukraińców, musimy także spróbować skupić się na dalszych działaniach i na tym, co to znaczy wspierać Ukrainę +tak długo, jak to konieczne+" - podkreśliła Ursula von der Leyen.
Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)
sma/