Wyrównany był tylko sam początek meczu. Później Linette zdominowała wydarzenia na korcie. Od stanu 2:2 w pierwszym secie Polka wygrała 10 z 12 gemów.
Linette grała bardzo uważnie. Popełniła tylko dziewięć niewymuszonych błędów, a Sasnowicz aż 34.
Kolejną rywalką 31-letniej poznanianki będzie Amerykanka Jennifer Brady, która pokonała Australijkę Kimberly Birrell 6:3, 7:6 (7-4).
Big 🍎 R1✅.
— Magda Linette (@MagdaLinette) August 29, 2023
Thank you for staying with me this late❤️.
Dziekuje za Wasze wsparcie nawet o tak poznej porze❤️. pic.twitter.com/TL6JkhplZr
28-letnia Brady, która zmagała się z kontuzją kolana, w światowym rankingu jest obecnie dopiero 433. Jednak dwa lata temu, po porażce w finale Australian Open, zajmowała 13. pozycję. Linette grała z nią wcześniej cztery razy i odniosła tylko jedno zwycięstwo.
Linette po raz dziewiąty znalazła się w głównej drabince US Open. Tylko raz - w 2020 roku - udało jej się przebrnąć do 3. rundy.
Wszystkie startujące w obecnej edycji polskie singlistki awansowały do 2. rundy. Wcześniej broniąca tytułu Iga Świątek wygrała ze szwedką Rebeccą Peterson 6:0, 6:1, a Magdalena Fręch pokonała Amerykankę Emmę Navarro 7:6 (12-10), 1:6, 6:2.
Dla Fręch to pierwszy w karierze awans do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju tenisowego US Open. Jej kolejną rywalką będzie rozstawiona z numerem 10. Czeszka Karolina Muchova.
We wtorek do rywalizacji przystąpi Hubert Hurkacz.(PAP)
mmi/