USA i Rosja sygnalizują, że spotkanie w Rijadzie nie oznacza początku negocjacji ws. Ukrainy
Doradca prezydenta Rosji Władimira Putina ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow powiedział w poniedziałek, że Moskwa i Waszyngton nie uzgodniły jeszcze sposobu rozpoczęcia negocjacji w sprawie wojny na Ukrainie. Rzeczniczka Departamentu Stanu USA Tammy Bruce oświadczyła z kolei, że Stany Zjednoczone nie postrzegają spotkania w Rijadzie jako początku "negocjacji".

Jak pisze agencja Reutera, w wypowiedzi dla rosyjskiej telewizji państwowej Uszakow stwierdził, że rosyjska delegacja podchodzi do rozmów z "biznesowym" nastawieniem.
Dodał, że w skład rosyjskiej delegacji, która we wtorek spotka się w stolicy Arabii Saudyjskiej Rijadzie z przedstawicielami USA, może być włączony Kirił Dmitriew, szef rosyjskiego funduszu majątku narodowego, który mógłby omawiać wszelkie kwestie ekonomiczne, które mogą się pojawić podczas rozmów.
Z kolei rzeczniczka Departamentu Stanu USA Tammy Bruce oświadczyła, że Stany Zjednoczone nie postrzegają spotkania w Rijadzie jako początku "negocjacji" w sprawie Ukrainy, lecz jako kontynuację rozmowy telefonicznej między prezydentem USA Donaldem Trumpem i przywódcą Rosji Władimirem Putinem.
"Nie sądzę, żeby to było coś szczegółowego lub że będzie to krok w kierunku jakichkolwiek negocjacji" – powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu Tammy Bruce.
We wtorek w Rijdzie, po raz pierwszy od rozpoczęcia wojny na Ukrainie, spotkają się delegacje z USA i Rosji. Według dotychczasowych zapowiedzi spotkanie będzie dotyczyło odbudowy dwustronnych relacji i przygotowań do możliwych rozmów pokojowych ws. Ukrainy.
Władze Ukrainy, podobnie jak Unia Europejska, nie otrzymały zaproszenia do udziału w tym spotkaniu. (PAP)
zm/ mms/ pap/