USA. Sąd: ojciec chłopca, który zastrzelił czterech szkolnych kolegów, winny zabójstwa [WIDEO]

2024-03-15 09:15 aktualizacja: 2024-03-15, 14:25
James Crumbley. Fot. PAP/EPA/NIC ANTAYA
James Crumbley. Fot. PAP/EPA/NIC ANTAYA
Sąd uznał, że ojciec nastolatka, który przed trzema laty zastrzelił w liceum pod Detroit czterech kolegów, jest winny nieumyślnego spowodowania ich śmierci - podała AP. Takie samo orzeczenie zapadło wcześniej wobec matki chłopca.

"James Crumbley nie jest sądzony za to, co zrobił jego syn. Jest sądzony za to, co zrobił i czego zaniedbał on sam" - powiedział oskarżyciel.

Prokurator zastosował nowatorską strategię prawną, argumentując, że rodzice strzelca są odpowiedzialni za śmierć ofiar, ponieważ dali mu broń i zignorowali oznaki problemów psychicznych - podkreślił portal CNN. We wcześniejszych podobnych przypadkach rodzice sprawców mogli odpowiadać karnie np. za niezabezpieczenie broni czy zaniedbanie dziecka.

Prokurator koncentrował się na dwóch kwestiach: zakupu i przechowywania broni, z której 15-letni Ethan Crumbley zastrzelił kolegów, oraz braku reakcji na rysunek syna, w sprawie którego zostali wezwani do szkoły na kilka godzin przed morderstwami. Rysunek przedstawiał postrzelonego człowieka, broń oraz podpis: "Te myśli się nie kończą. Moje życie nie ma sensu".

Jednak rodzice zlekceważyli rysunek piętnastolatka. Podczas spotkania w szkole ojciec powiedział, że to tylko ilustracja gry komputerowej, a syn nie ma zamiaru dokonywać żadnego aktu przemocy. Ani on, ani jego żona i syn nie powiedzieli podczas szkolnego spotkania, że cztery dni wcześniej chłopiec dostał od rodziców w prezencie broń. Kilka godzin po spotkaniu nastolatek zastrzelił czworo uczniów oraz ranił sześciu innych i nauczyciela. Obecnie odsiaduje wyrok dożywocia bez możliwości wcześniejszego zwolnienia.

Odczytano również fragmenty pamiętnika nastolatka.

"Mam problemy psychiczne i żadnej pomocy. (...) Rodzice mnie nie słuchają" - pisał.

Według obrony nie przedstawiono dowodów świadczących o tym, że oskarżony wiedział, iż jego syn może być zagrożeniem dla innych.

W trakcie procesu zarówno ojciec, jak i syn nie składali zeznań.

Sąd ogłosi wymiar kary dla rodziców Ethana Crumbleya 7 kwietnia. Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi kara do 15 lat więzienia.

W ubiegłym roku w USA doszło do 82 strzelanin w szkołach i na uczelniach - przypomniała CNN. (PAP)

jc/