Ustawa Kamilka zaczęła obowiązywać całościowo. Co zmieni w ochronie dzieci?

2024-08-15 06:51 aktualizacja: 2024-08-16, 07:47
Plac zabaw. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Plac zabaw. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
15 sierpnia wchodzą w życie kluczowe przepisy tzw. ustawy Kamilka. Każda instytucja, z której usług korzystają dzieci, musiała do tego czasu wdrożyć tzw. standardy ochrony małoletnich. Mają one m.in. pomóc wcześniej dostrzegać sygnały, że dziecku może dziać się krzywda, lub przed tą krzywdą chronić.

Nowelizacja Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz niektórych innych ustaw, m.in. o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym, czyli tzw. ustawa Kamilka została uchwalona przez Sejm 18 lipca ub. roku. Jej przepisy były wdrażane etapami.

Pierwszą ważną datą był 15 lutego br. Od tego czasu osoby podejmujące pracę w placówkach związanych z działalnością z dziećmi wymienioną w ustawie, muszą przedstawiać zaświadczenie o niekaralności z Krajowego Rejestru Karnego.

15 sierpnia zaczynają obowiązywać wymagania dotyczące tzw. standardów ochrony małoletnich - to jeden z najważniejszych elementów ustawy.

Wprowadzić te standardy muszą wszystkie instytucje, z których usług korzystają dzieci, m.in. placówki oświatowe (szkoły, przedszkola), opiekuńcze, wychowawcze, religijne, artystyczne, medyczne, rekreacyjne, sportowe, związane z rozwijaniem zainteresowań.

"Ustawa wytycza ramy tych standardów, nie narzuca jednak ścisłych wymogów co do ich treści. Jest ogólna właśnie po to, by wskazane instytucje poświęciły uwagę sprawom bezpieczeństwa dzieci w swojej placówce i przygotowały zasady postępowania w odniesieniu do dzieci, które najlepiej sprawdzą się przy profilu działalności danej placówki" – powiedziała PAP Renata Średzińska, szefowa Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Standardy mają m.in. pomóc wcześniej dostrzegać niepokojące sygnały świadczące o tym, że dziecku może dziać się krzywda, i na nie reagować.

"Temu służyć mają spisane zasady bezpiecznych relacji dorosły - dziecko i m.in. procedury podejmowania interwencji w sytuacji podejrzenia, że dziecku dzieje się krzywda" – wyjaśniła prezeska FDDS.

Wdrożenie standardów będą sprawdzać m.in. instytucje samorządowe i Państwowa Inspekcja Pracy. Karą za uchylenie się od tego obowiązku jest nagana lub grzywna 250 zł. W razie ponownego stwierdzenia niewykonania obowiązku grzywna rośnie do 1000 zł.

Ustawa wprowadziła również inne rozwiązania. Na jej podstawie przyjęto jesienią ub. roku Krajowy Plan Przeciwdziałania Przestępstwom Przeciwko Wolności Seksualnej i Obyczajności na Szkodę Małoletnich na lata 2023-2026.

Przy Ministerstwie Sprawiedliwości powołano także Zespół do spraw analizy zdarzeń, na skutek których małoletni poniósł śmierć lub doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jej członkowie prowadzić będą procedurę tzw. Serious Case Review. To niezależny od postępowania karnego mechanizm postępowania, o którego wprowadzenie zabiegali eksperci. Jest uruchamiany za każdym razem, gdy dochodzi do śmierci dziecka w wyniku przemocy. Celem SCR jest prześwietlenie całej historii dziecka, by dowiedzieć się, co w systemie (szkole, opiece społecznej, lekarskiej, w postępowaniu przed wymiarem sprawiedliwości itd.) nie zadziałało, że nie dało się uchronić ofiary. W Wielkiej Brytanii dzięki takiemu postępowaniu liczba przypadków śmierci dzieci w wyniku przemocy spadła o 96 proc.

Na mocy ustawy powołano też w MS Zespół do spraw Ochrony Małoletnich, a do końca 2025 r. ma powstać Krajowy Plan Przeciwdziałania Przemocy na Szkodę Małoletnich.

Posłowie ub. kadencji Sejmu podjęli się nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego i kilku innych ustaw pod presją opinii publicznej i specjalistów zajmujących się prawami dziecka. Poruszenie było wówczas wywołane cierpieniem, jakiego doświadczył ośmioletni Kamil z Częstochowy, zakatowany przez znęcającego się nad nim od dawna ojczyma. Otoczenie, pomoc społeczna i wymiar sprawiedliwości nie uchroniły chłopca. Eksperci zaproponowali wtedy zmiany w prawie, które miały wzmocnić ochronę dzieci przed takimi sytuacjami.

Według danych Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę każdego roku w Polsce stwierdza się prawie cztery tysiące przestępstw fizycznego i psychicznego znęcania się nad dziećmi według definicji z art. 207 Kodeksu karnego. Jednocześnie 41 proc. dzieci przyznaje, że doświadczyło przemocy ze strony bliskich im dorosłych, zwykle ojca lub matki. Dane policji wskazują, że w 2023 r. ponad 17 tys. małoletnich doznało przemocy domowej. W wyniku przemocy w rodzinie 611 dzieci umieszczono w ub. roku w pieczy zastępczej.

Szacuje się też, że co roku ok. 30 dzieci traci życie w wyniku przemocy ze strony dorosłych. (PAP)

Autorka: Anita Karwowska

kgr/