W niedzielę rano w Giżycku jest minus 14 stopni C., nocą było jeszcze zimniej. Dzięki temu, że nie wiał wiatr i woda w jeziorach niemal nie falowała powierzchnię wody pokryła cienka warstwa lodu.
"Nie pada śnieg, więc nic tego cienkiego lodu nie obciąża. Jest szansa, że grubość lodu będzie rosła" - powiedział PAP dyżurny MOPR Mariusz Raubo. Dodał, że w zatoczkach, czy portach lód jest gruby na 1,5 do 2 cm.
"Nasi ratownicy wchodzili rano w suchych skafandrach na ten lód, nie utrzymał ich, połamał się. Potrzeba kilku dni z mrozem, by jeziora porządnie zamarzły" - powiedział Raubo.
Lodem pokryte są małe, nieprzepływowe jeziora. W mediach społecznościowych mieszkańcy Mazur już od kilku dni zamieszczają zdjęcia zrobione na zamarzniętych jeziorach. W sobotę pod Gołdapią na małym jeziorze doszło do tragedii - wędkarz wpadł do przerębla. Ratownikom nie udało się go uratować.
W ciągu kilkunastu godzin spadło do 10 cm śniegu w województwie opolskim
Jak przekazało WCZK, w niedzielę IMGW wydał komunikat meteorologiczny dotyczący opadów śniegu w regionie. Według danych IMGW, w ciągu ostatnich godzin na obszarze powiatu strzeleckiego, głubczyckiego, kędzierzyńsko-kozielskiego, krapkowickiego, nyskiego, Opola, opolskiego i prudnickiego przyrost pokrywy śnieżnej wyniósł od 3 do 7 cm; lokalnie około 10 cm.
Meteorolodzy IMGW zapowiadają w kolejnych godzinach opady śniegu, miejscami o umiarkowanym natężeniu. Prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej do godziny 15.00 w niedzielę wyniesie od 2 cm do 5 cm, lokalnie około 8 cm. (PAP)
Autorzy:Joanna Kiewisz-Wojciechowska, Marek Szczepanik