W Hiszpanii znaleziono ząb krokodyla sprzed 4,5 miliona lat

2023-10-20 17:06 aktualizacja: 2023-10-22, 07:40
ząb krokodyla sprzed 4,5 miliona lat. Fot. comunicacio.iphes.cat
ząb krokodyla sprzed 4,5 miliona lat. Fot. comunicacio.iphes.cat
Paleontolodzy pracujący na stanowisku Baza-1 w południowej części prowincji Granada w Hiszpanii natrafili na niezwykłe znalezisko - ząb krokodyla. Datowana na 4,5 miliona lat skamielina jest najmłodszym dowodem obecności tych gadów na kontynencie europejskim, jaki kiedykolwiek znaleziono. Potwierdza ona teorię, że krokodyle przybyły tu z Afryki około 6,2 miliona lat temu, a potem wyginęły. Znaleziony ząb należał do jednego z ostatnich krokodyli żyjących w Europie.

Ząb to jedyna skamielina krokodyla odnaleziona na stanowisku Baza-1. Jego wygląd wskazuje na to, wskazuje, że drapieżnik wyglądał podobnie do żyjących obecnie w Afryce krokodyli nilowych (Crocodylus niloticus) - czytamy w oświadczeniu badaczy z Katalońskiego Instytutu Paleoekologii Człowieka i Ewolucji Społecznej (IPHES). "Ząb należał do gada z rodziny krokodylowatych. Sklasyfikowaliśmy go jako rodzaj Crocodylus, ponieważ w tej chwili jedynym dowodem jego obecności w tym miejscu jest ten ząb, nie mamy więc wystarczających danych, aby precyzyjnie określić gatunek” - stwierdził na łamach “Live Science” Bienvenido Martínez Navarro, paleontolog z IPHES, który kierował ostatnimi wykopaliskami.

Ząb, jak twierdzi Bienvenido Martínez Navarro, jest najmłodszym śladem krokodyla w  zapisie kopalnym w Europie. Do tej pory skamieniałości sugerujące, że te gady żyły na naszym kontynencie, pochodziły z wcześniejszych okresów, m.in. z miocenu (23–5,3 mln lat temu) i bardzo wczesnego pliocenu (5,3–2,6 mln lat temu).

Krokodyle prawdopodobnie przedostały się z Afryki do Europy około 6,2 miliona lat temu, tuż przed wyschnięciem Morza Śródziemnego podczas tzw. kryzysu mesyńskiego. Został on wywołany globalnym ochłodzeniem, które uwięziło wodę oceaniczną w lodowcach i górach lodowych, obniżając poziom mórz o około 70 metrów. To z kolei spowodowało zmniejszenie przepływu wody z Atlantyku do Morza Śródziemnego. W międzyczasie zaszły zmiany tektoniczne, których skutkiem było podniesienie się dna oceanu w okolicach Cieśniny Gibraltarskiej. W ten sposób Morze Śródziemne zostało odłączone od oceanów i wyschło, pozostawiając po sobie rozległy obszar pokryty warstwą soli. „Można było przejść pieszo z Afryki Północnej na Półwysep Iberyjski” – przypomniał Martínez Navarro i dodał, że kilka gatunków to zrobiło. 

Kryzys mesyński trwał około 700 tysięcy lat i zakończył się nagle, gdy gigantyczny przypływ wywołany powrotem odparowanej wody do oceanów i erozją pasa lądu wokół Gibraltaru ponownie wypełnił Morze Śródziemne. Zdaniem Martíneza Navarro afrykańskie krokodyle, które trafiły na tereny współczesnej Hiszpanii i Portugalii, prawdopodobnie wymarły w pliocenie, gdy klimat stał się zimniejszy i bardziej suchy. Jednakże we wczesnym pliocenie panował jeszcze klimat tropikalny, który sprzyjał występowaniu licznych gatunków zwierząt i roślin, m.in. wymarłych już dziś słoni, gadów, płazów i ryb, których szczątki odkryto także w miejscu znalezienia zęba. Naukowcy liczą na to, że ich dalsze badania pozwolą zrekonstruować ten krytyczny moment migracji gatunków z Afryki do Europy.

Stanowisko Baza-1 odkryto i zaczęto badać zaledwie kilkanaście lat temu. Przez ten czas na powierzchni niespełna 30 metrów kwadratowych znaleziono ponad 2000 skamieniałości. (PAP Life)

ep/