W Polsce auta znów schodzą na pniu, w Niemczech gorzej

2024-03-06 08:49 aktualizacja: 2024-03-06, 11:00
Salon samochodowy Fot. PAP/Jacek Bednarczyk
Salon samochodowy Fot. PAP/Jacek Bednarczyk
Popyt krajowy na auta w Polsce wygląda bardzo solidnie, co służy sprzedawcom. Gorzej jest w Niemczech, w sklepach i fabrykach, co stanowi ryzyko dla producentów - pisze "Puls Biznesu".

"PB" napisał, że według danych podanych przez instytut Samar, w lutym sprzedaż aut osobowych wyniosła 45,9 tys., czyli o 19 proc. więcej rok do roku. "Korygując dane o efekty sezonowe, widzimy, że wolumen sprzedaży jest prawie na poziomie średniej z lat 2018-19 (45,4 tys.)" - zauważono.

Redakcja dodała, że jednym z powodów rosnącej sprzedaży są spadające ceny, klientów przyciągają coraz większe rabaty.

"PB" zwrócił też uwagę na sytuację na motoryzacyjnych rynkach zachodnich, zwłaszcza w Niemczech. Podał, że zgodnie z ostatnimi danymi, w Niemczech w styczniu zarejestrowano 213 tys. aut osobowych, również o 19 proc. więcej rok do roku, ale nastąpiło to po "słabym grudniu i listopadzie, gdy sprzedaż w ujęciu rocznym malała". Redakcja zauważyła, że "sprzedaż aut w Niemczech od pół roku lekko maleje i wciąż utrzymuje się około 20 proc. poniżej średniej z lat 2018-19".

Według grudniowych danych, zmniejszyły się też zamówienia w niemieckich fabrykach motoryzacyjnych. "W ujęciu rocznym spadły o 12,3 proc., a ich poziom był najniższy od maja 2020 r." - podał "PB". (PAP)

kno/