W rosyjskiej kolonii karnej doszło do buntu. Więźniowie wzięli zakładników i ogłosili żądania

2024-08-23 14:00 aktualizacja: 2024-08-23, 19:06
Rosyjska policja (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/ANATOLY MALTSEV
Rosyjska policja (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/ANATOLY MALTSEV
Rosyjskie siły specjalne przybyły do kolonii karnej w obwodzie wołgogradzkim na południowym zachodzie Rosji, gdzie więźniowie wzięli zakładników; przygotowywany jest szturm na obiekt - poinformował niezależny serwis Meduza. Napastnicy żądają helikoptera i 2 mln dolarów - podał kanał Shot.

Do zdarzenia doszło w piątek w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze nr 19 w mieście Surowikino, w której wyroki odsiaduje 1230 więźniów.

W internecie opublikowano wideo, które zostało nagrane przez napastników. Jak podała Nowaja Gazieta.Jewropa, osoba nagrywająca wideo mówi po arabsku i wspomina o tzw. Państwie Islamskim (IS). Widać co najmniej pięciu funkcjonariuszy służby więziennej (FSIN), którzy leżą na podłodze we krwi. Napastnicy byli uzbrojeni w noże. Według serwisu Shot napastnicy mieli poinformować o swoich powiązaniach z terrorystyczną organizacją IS.

Media informują o ofiarach śmiertelnych i poszkodowanych. Według kanału Baza trzy osoby zginęły na miejscu, a dwóm udało się uciec. FSIN podała, że zginął jeden jej funkcjonariusz. Agencja Interfax napisała natomiast, że stan trzech rannych jest ciężki.

Propagandowa agencja TASS poinformowała, że napastników jest trzech. Do prowadzenia negocjacji sprowadzany jest mułła - podał kanał Mash.

Shot przekazał, że napastnicy żądają 2 mln dolarów, helikoptera z pilotem i otwartego korytarza powietrznego, by wylecieć na "południowy wschód", by uciec z Rosji.

To już drugi przypadek wzięcia zakładników w kolonii karnej w Rosji w ostatnich miesiącach. Do poprzedniego doszło w czerwcu w Rostowie nad Donem. Napastnicy mieli noże i flagi tzw. Państwa Islamskiego.

grg/