W Strefie Gazy zginął Muhammad Wadija, dowódca Hamasu

2024-09-03 11:41 aktualizacja: 2024-09-03, 12:04
Protestujący wspierający rodziny izraelskich zakładników przetrzymywanych przez Hamas w Strefie Gazy. Fot. PAPEPA/ABIR SULTAN EPA-EFE/ABIR SULTAN
Protestujący wspierający rodziny izraelskich zakładników przetrzymywanych przez Hamas w Strefie Gazy. Fot. PAPEPA/ABIR SULTAN EPA-EFE/ABIR SULTAN
W niedawnym ataku na komórkę terrorystycznej organizacji Hamas w Strefie Gazy zginął Muhammad Wadija, jeden z uczestników październikowego ataku na Izrael - podał dziennik "Jerusalem Post". Kamera monitoringu uchwyciła go, gdy zabił Izraelczyka na oczach jego dzieci.

Wadija był jednym z ośmiu bojowników Hamasu, którzy zginęli w ataku lotniczym na kompleks budynków wykorzystywany przez tę organizację w pobliżu szpitala Al-Ahli w mieście Gaza - poinformowała armia izraelska.

Wojsko zidentyfikowało Wadiję jako dowódcą kompanii sił Nukhba w batalionie Daraj-Tuffah, który podczas ataku na Izrael 7 października 2023 r. nadzorował masakrę w jednym z kibuców. Został przy tym uwieczniony na licznych nagraniach, m.in. z kamer monitoringu i kamer nasobnych, które mieli na sobie napastnicy - przypomniał portal Times of Israel.

Ambasady Izraela pokazywały dziennikarzom godzinny film zmontowany z tych nagrań. Na jednym z z nich widać ojca uciekającego z dziećmi do schronu i napastników wrzucających do środka granat. Po eksplozji jeden z terrorystów wyprowadza ze schronu płaczące dzieci, a Wadija częstuje się napojami z lodówki zabitego mężczyzny.

Według izraelskiej armii pozostałych siedmiu terrorystów, którzy zginęli w mieście Gaza wraz z Wadiją, również należało do batalionu Daraj-Tuffah. Jeden z nich - przekazało wojsko - dostarczał ładunki, które w październiku 2023 r. posłużyły do zniszczenia zabezpieczeń na granicy Izraela i Strefy Gazy.(PAP)

os/ akl/ ep/