"Widzimy potrzebę zaproponowania kandydata, który jest z jednej strony demokratyczny, ma pewne elementy progresywności, ale jest bardziej widziany po stronie też konserwatywnej i doceniany" – mówił Pawlak w TVN24.
Dopytywany przez prowadzącego, czy "to jest wskazanie na Szymona Hołownię", powiedział: "Tak. I myślę, że daje też taką gwarancję przejścia do nowej epoki, bo ten czas ugrupowań postsolidarnościowych wydaje się kończyć. Mamy takie cykle pokoleniowe w ekonomii, w polityce, nawet w Kościele".
"Tak (jestem zwolennikiem Trzeciej Drogi w obecnym kształcie), bo umówiliśmy się na współpracę taką, która docelowo dochodzi do wyborów prezydenckich i tu wspólnym kandydatem jest Szymon Hołownia i w tej umowie przewidujemy taką właśnie perspektywę czasową dla formatu Trzeciej Drogi" – powiedział Pawlak.
Pawlak ocenił, że "mankamentem polskiej polityki" jest to, iż brakuje w kraju instytucji lub think-tanków, które odwoływałyby się do perspektywy przynajmniej 30 lat, jaką ma już polska demokracja.
Szymon Hołownia jest obecnym marszałkiem Sejmu i według umowy koalicyjnej między KO, Trzecią Drogą a Lewicą, ma pełnić tę funkcję do połowy 2026 roku. Jest szefem partii Polska 2050 Szymona Hołowni. W 2020 r. startował w wyborach prezydenckich, uzyskując w pierwszej turze 13,87 proc. poparcia, co dało mu trzeci wynik po Andrzeju Dudzie i Rafale Trzaskowskim. W październiku 2023 r. został wybrany na posła Sejmu X kadencji. Zanim został politykiem, Hołownia był dziennikarzem oraz prowadził programy telewizyjne w stacjach TVN, TVP i Religia.tv. (PAP)
Autorka: Angela Getler
kno/