![Plac św. Piotra w Watykanie. Fot. PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI](/sites/default/files/styles/main_image/public/202405/pap_20240526_10M.jpg?h=f9b0d48b&itok=ZgDB8cXp)
Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej pytany w Mediolanie o rozpatrywaną obecnie w NATO kwestię zgody na użycie dostarczonej Ukrainie broni także na terytorium rosyjskim odparł: „Uważam, że powinno to niepokoić każdą osobę, która ma w sercu losy naszego świata”.
“To mogłoby doprowadzić do eskalacji, której nikt nie mógłby już kontrolować” - ocenił kardynał Parolin.
Dodał: “Jesteśmy zaangażowani na polu humanitarnym, przede wszystkim jeśli chodzi o powrót ukraińskich dzieci do ojczyzny”. To dzieci wywiezione z Ukrainy do Rosji.
Przypomniał, że kwestię ich powrotu podjął podczas wizyty w Moskwie specjalny wysłannik papieża Franciszka na Ukrainę kardynał Matteo Zuppi.
„To przynosi owoce” - zapewnił kard. Parolin. Przyznał zarazem: przestrzeni na inne kwestie „nie ma”.(PAP)
kgr/