Szef PO oraz kandydat KO, Trzeciej Drogi i Lewicy na premiera Donald Tusk weźmie w poniedziałek udział w spotkaniu otwartym we wrocławskim Jagodnie.
"To dzisiejsze spotkanie Donalda Tuska na Jagodnie z tymi wszystkimi, którzy czekali, i nie tylko z nimi, do 3 nad ranem, żeby zagłosować, jest aktem podziękowania. Ale też poinformowania o tych wszystkich rozmowach, negocjacjach. Więc będziecie państwo mogli też wysłuchać tego, co faktycznie się dzieje przy tym stole negocjacyjnym, bo też Donald Tusk nie chce ukrywać, nie chce żadnych tajemnic tutaj robić" - podkreślił Joński.
Poseł KO został zapytany również, czy IPN powinien być zlikwidowany. "Myśmy o tym mówili wielokrotnie. (...) Uważam, że IPN przez te lata doszedł już do takiej sytuacji, że te wszystkie zbiory, to wszystko powinno być otworzone. Cały pion prokuratorski można przerzucić do Prokuratury Krajowej. Nie ma sensu utrzymywania całej instytucji. Te pieniądze można naprawdę lepiej spożytkować" - ocenił Joński.
Joński: nikt nie chce niszczyć dorobku IPN
Zaznaczył, że nikt dorobku IPN "nie chce niszczyć". "Ten dorobek pozostanie. Natomiast jeśli jakiekolwiek sprawy nie są dokończone, wydaje mi się, że absolutnie Prokuratura Krajowa mogłaby przejąć ten pion prokuratorski. Jeśli chodzi o ten dorobek edukacyjny, nie ma żadnego problemu, żeby go pozostawić" - podkreślił poseł. "Nie chciałbym, żeby po raz kolejny ktokolwiek w Polsce grał teczkami" - dodał Joński.
Na pytanie, czy budowa elektrowni atomowej jeszcze jest tematem do dyskusji, czy też nie, odpowiedział: "Ja byłem zawsze zwolennikiem elektrowni jądrowych". "Przy tylu partiach politycznych, to oczywiście są jakieś miejsca, gdzie być może jedna z partii może mieć inne odrębne, zdanie. Kierunek, jeśli chodzi o energetykę jądrową, dla przyszłej koalicji jest jasny, natomiast to, że będą głosy odrębne, zdziwiłbym się, gdyby nie było" - podkreślił Joński.
Dodał, że będą "podejmowali decyzje większością, szanując każdego z partnerów - większych i mniejszych".
Pytany, czy reparacje to temat zamknięty, powiedział: "Uważam, że PiS grał reparacjami, nic w tym temacie nie robiąc". "Temat reparacji pewnie nigdy nie będzie zamknięty" - ocenił.
Poseł KO został zapytany również, czy kwestia dostępności aborcji do 12. tygodnia będzie elementem umowy koalicyjnej. "Wszystkie zapisy umowy koalicyjnej zostaną przedstawione przez naszych liderów. Dla nas prawa kobiet są bardzo ważne" - podkreślił. (PAP)
Autor: Katarzyna Krzykowska
jos/