"To jest bardzo ważny dzień. Jestem szczęśliwa, że zebraliśmy się tutaj. Mieszkamy w dużej wielokulturowej i wielonarodowej społeczności. Polska społeczność należy do najsilniejszych i mających największy wpływ na życie New Britain i w ogóle stanu Connecticut" – mówiła burmistrz.
Republikanka Stewart należy do młodego pokolenia polityków. Pełni swój urząd od ponad 10 lat. Ma częściowo polskie korzenie.
Ceremonii wciągnięcia flagi na maszt ratusza w New Britain dokonali symbolicznie reprezentanci Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce z placówki 111 im. generała Józefa Hallera oraz Szkoły Języka Polskiego w New Britain im. św. Jana Pawła II. W uroczystości wzięli też udział polonijni przedsiębiorcy, a także policjanci i strażacy polskiego pochodzenia.
Współorganizator wydarzenia z Polonia Business Association w New Britain Krzysztof Rutkowski w swym wystąpieniu wspomniał, że przyjechał do Ameryki jako mały chłopiec i podobnie jak wiele innych osób zachowuje tradycje przodków. Stara się też, żeby nie były obce jego synowi.
"Wciąż kultywujemy nasze dziedzictwo. Jesteśmy dumni z naszego pochodzenia" - podkreślił.
Wśród uczestników Dnia Flagi była też znana polonijna aktywistka z Connecticut Anna Kobylarz. Wyraziła zadowolenie, że ceremonia pod ratuszem odbywa się już po raz drugi.
"Jest to znaczące wydarzenie, które jednoczy i umacnia tutejszą Polonię przy barwach biało-czerwonej flagi" – powiedziała PAP Anna Kobylarz.
W New Britain według szacunków osiedliło się ponad 14 tysięcy polskich Amerykanów. Stanowią oni blisko 20 proc. mieszkańców miasta, co jest jednym z najwyższych w USA odsetków. Connecticut ma też jedną z najsilniejszych reprezentacji polityków polskiego pochodzenia. Są niej m.in. senator USA Chris Murphy oraz zastępczyni gubernatora stanu Connecticut Susan Bysiewicz.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ep/