2024-10-16 11:09 aktualizacja: 2024-10-16, 13:57
Szklane butelki Fot. PAP/Darek Delmanowicz
System kaucyjny nie jest gotowy do wejścia w życie; myślimy o przesunięciu terminu jego wprowadzenia o pół roku - poinformowała w środę minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Zwróciła uwagę, że późniejszy start systemu jest też oczekiwany przez przedsiębiorców.
Czytaj więcej
Wiceminister klimatu: kaucja za dziewięć miesięcy
Minister klimatu przyznała na środowym spotkaniu z dziennikarzami, że system kaucyjny nie jest gotowy do wejścia w życie od początku 2025 roku. Dodała, że - według resortu - start tego systemu powinien zostać przesunięty.
"Wypracowaliśmy w tej sprawie chyba wspólne stanowisko. Prawda jest taka, że system nie jest gotowy do wejścia w życie od 1 stycznia br. (...) Minister Sowińska (wiceminister klimatu i środowiska Anita Sowińska - PAP) złożyła taki nieformalny jeszcze wniosek, żeby to o parę miesięcy przesunąć. Myślimy o pół roku. Wstępnie tak jestem z KPRM-em (umówiona - PAP), że taka poprawkę dołożymy" - powiedziała Hennig-Kloska.
Dodała, że start systemu kaucyjnego w Polsce powinien zostać przesunięty, "bo ja uważam również i uważa tak minister Sowińska, uważają tak przedsiębiorcy, w zasadzie wszystkie strony zainteresowane (...) także operatorzy systemu".
Pytana, kiedy projekt nowelizacji przepisów w tej sprawie trafi do Sejmu powiedziała, że "musimy złożyć jedną autopoprawkę i stanie na Radzie Ministrów". Potwierdziła, że autopoprawka dotyczyć będzie przesunięcia terminu wejścia w życie systemu. "Przedłużenie wejścia w życie systemu kaucyjnego musi być przyjęte do końca roku. Jesteśmy praktycznie w momencie, kiedy ostanie przyjęte ustawy (przez rząd - PAP) będą wpływać do Sejmu" - zauważyła minister.
Hennig-Kloska podkreśliła, że nowela ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi wdrażającej system kaucyjny zawiera wiele ważnych elementów uszczelniających system gospodarowania odpadami. "Obieg kaucji będzie taki jak VAT. Są też ważne przepisy dotyczące kontroli ministerstwa co do przygotowania systemu (...)" - wymieniła.
Odniosła się również do obaw branży producentów napojów i handlu detalicznego, że ustawa o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, a tym samym system kaucyjny może zostać uchylony.
"77 proc. to poziom recyklingu jaki muszą uzyskać producenci opakowań i 25 proc. recyklatu powinno być używane do ponownej produkcji opakowań. Dzisiaj jest to 30 proc. zebrane w żółtych pojemnikach (...) Bez systemu kaucyjnego nie dowieziemy tych wskaźników (...) W rozmowach z KPRM na razie ustaliłam, że oddalamy (termin wejścia w życie systemu - PAP). Nie odbieram, że ktoś chce wywrócić stolik - bo różne słyszę plotki - żeby ten system zlikwidować" - powiedziała.
Zgodnie z ustawą o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, system kaucyjny w Polsce ma zacząć działać od początku 2025 r. Jego celem jest zmniejszenie ilości zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy i zwiększenie poziomu recyklingu. Duże sklepy, o powierzchni powyżej 200 m kw., będą musiały odbierać puste opakowania i oddawać kaucję. Natomiast mniejsze sklepy będą pobierać kaucję, ale przystąpienie do systemu odbioru opakowań będzie w ich przypadku dobrowolne.
Nieodebrana kaucja zostanie przeznaczona na finansowanie systemu kaucyjnego. Kaucja ma zachęcić do zwrotu opakowań i zwiększyć ilość ponownie wykorzystanych i przetwarzanych surowców służących do wytworzenia opakowań. System ma objąć trzy rodzaje opakowań: butelki plastikowe do 3 litrów, szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 litra oraz metalowe puszki do 1 litra.
ab/ mick/ know/ grg/
