Wiadomo, dlaczego osobom otyłym trudniej schudnąć

2023-08-14 13:03 aktualizacja: 2023-08-14, 15:16
Fot. PAP/PA/Chris Radburn
Fot. PAP/PA/Chris Radburn
Schudnięcie grubszym osobom może utrudniać wadliwie działające “centrum kontroli głodu” w ich mózgach. Najnowsze badania odkryły związek między nadmierną masą ciała a wielkością podwzgórza, które reguluje apetyt. Zbyt duże blokuje sygnały sytości.

Osoby, które bezskutecznie próbują zrzucić zbędne kilogramy, często mają wrażenie, że szczupłym przychodzi to znacznie łatwiej. Najnowsze badania naukowców z Cambridge potwierdzają prawdziwość tej myśli. Osoby z nadwagą mają większe podwzgórze, które może blokować sygnały biegnące z jelit do mózgu

Skany mózgów 1351 osób wykazały, że te z nadwagą lub otyłością miały większe podwzgórze - jest to obszar mózgu kluczowy z punktu widzenia regulacji apetytu. Wyniki obrazowania rezonansem magnetycznym (MRI) sugerują, że u osób z nadwagą powiększone są trzy obszary podwzgórza biorące udział w odbieraniu i przekazywaniu sygnałów z jelit, które informują mózg: jesteś syty, przestań jeść.

W badaniu porównano skany mózgów osób w wieku 18-40 lat z uwzględnieniem ich BMI i okazało się, że przeciętnie im wyższy wskaźnik BMI, tym większe jest podwzgórze danej osoby. Zwykle ma ono wielkość zbliżoną do migdała i dość trudno je zauważyć na skanie MRI, ponieważ tkanka nie wyróżnia się znacząco spośród otaczających je struktur. Dlatego badacze musieli skorzystać z zaawansowanego algorytmu, który pozwala lepiej rozpoznawać różne typy komórek.

Powiększenie podwzgórza może zaburzać prawidłowe przekazywanie sygnałów, co sprawia, że dla osób z nadwagą utrzymanie diety jest znacznie trudniejsze. „Te badania pomagają nam lepiej zrozumieć zmiany w mózgu, jakie powstają u osób z nadwagą lub otyłością. Nasze mózgi i biologia mogą utrudniać odchudzanie” - mówi “Mail Online” dr Stephanie Brown z Uniwersytetu w Cambridge, która kierowała badaniem. „Jeśli to, co obserwujemy u myszy, występuje także u ludzi, to dieta wysokotłuszczowa może wywołać stan zapalny w ośrodku kontroli apetytu. Z biegiem czasu zmniejsza to naszą zdolność do określenia, czy już zjedliśmy wystarczająco dużo i jak organizm przetwarza cukier, co prowadzi do przybrania na wadze.

Na sygnały hormonalne wysyłane z jelit do mózgu, które informują nas, że jesteśmy głodni albo najedzeni, ma wpływ wiele czynników. Na przykład brak snu sprawia, że czujemy się bardziej głodni, niż powinniśmy. Sygnały hormonalne „głodny” albo „syty” mogą być również zakłócane przez większe podwzgórze. Myszy, u których wystąpiły takie zmiany, zjadły więcej pokarmu, zanim zdały sobie sprawę, że są najedzone.

Jeśli ten sam mechanizm występuje u ludzi, mógłby tłumaczyć wyniki najnowszego badania - dlaczego osoby z większym podwzgórzem częściej mają nadwagę. Badania na myszach sugerują również, że to nadwaga powoduje “puchnięcie” podwzgórza – widać to już po trzech dniach stosowania diety wysokotłuszczowej. W ten sposób osoba z podwyższoną masą ciała może wpaść w błędne koło - nadwaga powoduje powiększenie podwzgórza, a powiększenie podwzgórza - nadwagę.

Badanie naukowców z Cambridge pokazało zależność, ale nie wytłumaczyło działania tego mechanizmu u ludzi. W tym celu konieczne są dalsze prace. Naukowcy chcieliby wiedzieć, czy zmiany w podwzgórzu osób z nadwagą są skutkiem ich diety, która powoduje wytwarzanie przez układ odpornościowy substancji chemicznych, które następnie “osadzają się” na barierze krew-mózg. To z kolei może przyczyniać się do nagromadzenia usuwających z mózgu odpady komórek glejowych, których nadmiar uszkadza zdrowe neurony i upośledza zdolność podwzgórza do odbierania przesyłanych z jelit sygnałów głodu i sytości. Możliwe również, że jednocześnie osłabia się działanie insuliny – hormonu kontrolującego poziom cukru we krwi – co też może prowadzić do dodatkowego przyrostu masy ciała. (PAP Life)

jos/