Wiceminister Kołodziejczak podczas piątkowej konferencji prasowej w Lublinie poinformował o swoim czwartkowym spotkaniu z przedstawicielami branży producentów pomidorów i ogórków szklarniowych. "Mamy duży problem, jeżeli chodzi o zbyt liberalną, zbyt dużą możliwość napływu tych produktów z Rosji, z Białorusi do UE" - powiedział.
Dodał, że rozmawiał z przedstawicielami producentów nad rozwiązaniami, które przyczyniłyby się do ograniczenia importu tych produktów do Polski. Jako możliwe sposoby Kołodziejczak wymienił wzmożenie badań, kontroli i wprowadzenie ceł, które miałyby "bronić naszych rolników".
"Wczoraj pracowaliśmy nad rozwiązaniami krajowymi, jak można ograniczyć napływ do Polski, jak można wykorzystać odpowiednio nasze służby i jak też wprowadzić jeszcze bardziej wzmożoną ilość badań, kontroli, żeby nasz rynek obronić przed tym – według mnie – nieuczciwym napływem towarów właśnie z tamtego kierunku. Mowa o produktach szklarniowych" - powiedział Kołodziejczak.
Wiceminister Czerniak poinformował, że dla sadowników poszkodowanych przez kwietniowe przymrozki i majowe gradobicie zaplanowano pomoc w wysokości 470 mln zł. Nabór wniosków ARiMR prowadzi do 22 października br.
Zdaniem Czerniaka, skala potrzeb zapewne będzie bardzo duża, bo do ministerstwa rolnictwa już docierają sygnały od kolejnych sadowników, którzy zostali poszkodowani przez przymrozki w maju i resort pracuje nad wsparciem.
"W ministerstwie pracujemy nad kolejnym rozporządzeniem, (...), żeby te odszkodowania były" – powiedział.
Czerniak poinformował, że w tym roku państwo przekazało 7 mld zł pomocy dla rolników.
Wiceministrowie Czerniak i Kołodziejczak po konferencji wzięli udział w posiedzeniu Wojewódzkiej Rady Dialogu Rolniczego w Lublinie.(PAP)
pin/ pad/ know/