Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia poinformował w poniedziałek, że przygotowano dokumentację wykonawczą, w tym nakazy doprowadzenia skazanych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do jednostek penitencjarnych.
Szef Gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek poinformował w poniedziałek na platformie "X", że prezydent Andrzej Duda zaprosił posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do Pałacu Prezydenckiego na wtorek na godz. 11. Odbędzie się wówczas uroczystość powołania ich bliskich współpracowników Błażeja Pobożego oraz Stanisława Żaryna na doradców Prezydenta RP.
Sprawę komentowali w TVN24 wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek i poseł PiS Michał Wójcik.
Na pytanie, czy prezydent Andrzej Duda lekceważy decyzję sądu zapraszając Kamińskiego i Wąsika we wtorek na spotkanie do Pałacu Prezydenckiego, wiceszef MS odparł, że to wyraźna prowokacja prezydenta, który "ma wiedzę, że sprawiedliwości stało się za dość".
"Sprawiedliwość dosięgnęła pana Wąsika, pana Kamińskiego. Zostali skazani prawomocnymi wyrokami, które nie podlegają już zaskarżeniu. Kolejnym krokiem jest odbycie przez nich zasądzonej przez sądy kary. Widać dzisiaj bardzo wyraźnie, że Prawo i Sprawiedliwość żyje w jakiejś alternatywnej rzeczywistości, czy w ogóle prawica żyje w alternatywnej rzeczywistości" - ocenił Śmiszek.
Jak dodał, ułaskawienie polityków PiS przez prezydenta w 2015 r. jest jak "danie rozwodu w okresie narzeczeństwa".
"Warszawskie zakłady karne są przygotowane na przyjęcie panów Wąsika i Kamińskiego. Są dwa areszty w Warszawie. Bedzie wybrany ten areszt, z tego, co rozumiem, najbliżej ich miejsca zamieszkania. Takie są przepisy, które wprowadziło Prawo i Sprawiedliwość. (...) Sąd wyśle absolutnie natychmiast, w najbliższym możliwym czasie nakaz doprowadzenia panów do aresztu i rozpocznie się cała procedura odsiadki" - powiedział Śmiszek.
Zdaniem Michała Wójcika akt łaski prezydenta w tej sprawie nie budzi wątpliwości. Wskazał, że jest to wyjaśnione w podręcznikach z prawa dla studentów. Podkreślił, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie zachował procedur w sprawie wygaszenia mandatów poselskich Kamińskiego i Wójcika.
Poseł PiS wyraził obawę, że "grozi nam tyrania" i zaprosił na manifestację 11 stycznia przed Sejmem. "Zapraszam 11 stycznia na manifestację, żeby jak najszybciej odsunąć (rząd) od władzy i rozliczyć" - zaapelował Wójcik.
Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową.
Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca br. SN w Izbie Karnej, po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych, uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec wówczas nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania. (PAP)
Autorka: Karolina Kropiwiec
sma/