Wicepremier Ukrainy: w wyniku rosyjskiego cyberataku nie działają kluczowe rejestry państwowe

2024-12-20 11:26 aktualizacja: 2024-12-20, 12:15
Cyberatak (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/EPA/SASCHA STEINBACH
Cyberatak (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/EPA/SASCHA STEINBACH
W wyniku dokonanego przez Rosję ogromnego cyberataku na Ukrainie przestały działać rejestry państwowe, w tym aktów stanu cywilnego i nieruchomości. Wicepremier Olha Stefaniszyna oświadczyła, że według wstępnych ustaleń nie doszło do wycieku danych osobowych obywateli.

"Otrzymałam informację od szefa Państwowej Służby Łączności Specjalnej i Ochrony Informacji, że wyciek danych nie jest obecnie potwierdzony" – powiedziała Stefaniszyna na konferencji prasowej w piątek w Kijowie.

W związku z atakiem władze zawiesiły działanie serwisów, które podlegają ministerstwu sprawiedliwości.

"Obecnie, wraz z zespołem i specjalistami z innych służb, koordynujemy wysiłki w celu przeciwdziałania cyberatakowi i przywrócenia systemów. Jest już jasne, że atak został przeprowadzony przez Rosjan w celu zakłócenia działania infrastruktury krytycznej państwa" – powiadomiła wcześniej Stefaniszyna na Facebooku.

Rosjanie zaatakowali rejestry aktów stanu cywilnego i nieruchomości, a także rejestr osób prawnych i przedsiębiorców indywidualnych. Na przywrócenie normalnej działalności tych serwisów potrzeba dwóch tygodni.

"Wróg próbuje wykorzystać tę sytuację w swoich operacjach informacyjnych, aby zasiać panikę wśród obywateli Ukrainy i za granicą" – powiedziała Stefaniszyna, która jako wicepremier nadzoruje integrację europejską i euroatlantycką oraz kieruje ministerstwem sprawiedliwości.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ szm/ grg/