Wiceszef MON: ujawnienie fragmentów planów obrony Polski z 2011 r. leżało w interesie publicznym

2023-09-20 09:48 aktualizacja: 2023-09-22, 14:18
Marcin Ociepa. Fot. PAP/Albert Zawada
Marcin Ociepa. Fot. PAP/Albert Zawada
PO chciała bronić Polski na linii Wisły, oddając Władimirowi Putinowi wschód kraju; to absolutny skandal. Ujawnienie fragmentów planów obrony Polski z 2011 r. przez szefa MON Mariusza Błaszczaka leżało w interesie publicznym - powiedział w środę w Studiu PAP wiceszef resortu obrony Marcin Ociepa.

W niedzielę w spocie opublikowanym w mediach społecznościowych szef MON Mariusz Błaszczak ujawnił dokumenty, z których wynika, że za rządów PO-PSL plan obrony Polski rozpoczynał się od linii Wisły. W spocie pojawiają się zdjęcia m.in. fragmentów planu użycia Sił Zbrojnych RP w ramach samodzielnej operacji obronnej, zatwierdzonego przez b. szefa MON Bogdana Klicha. - Rząd Tuska, w razie wojny był gotowy oddać połowę Polski; dokumenty dobitnie pokazują, że Lublin, Rzeszów i Łomża mogły być polską Buczą - mówił szef MON w nagraniu.

Rzecznik PO Jan Grabiec zapowiedział w poniedziałek przygotowanie wniosku o Trybunał Stanu dla Mariusza Błaszczaka za odtajnienie dokumentów w celach wyborczych.

Wiceszef MON Marcin Ociepa podkreślił w środę w Studiu PAP, że "ujawnienie fragmentów tych planów leżało w interesie publicznym". Ociepa zapewnił, że szef MON, będąc gestorem klauzuli, miał prawo odtajnić i przekazać opinii publicznej opublikowane fragmenty planu.

"Platforma Obywatelska chciała bronić Polski na linii Wisły, czyli oddać Putinowi wschód" - podkreślił Ociepa. Jak mówił, "to jest absolutny skandal, że mieliśmy rząd, który zatwierdził (...) plan, który zakłada w gruncie rzeczy to, że my będziemy bronić Polski tak realnie na linii Wisły".

"Wszystkie poprzednie etapy to w gruncie rzeczy jest zwijanie armii, cofanie tej armii za Wisłę. To jest dewastująca informacja, szczególnie dla ludzi, którzy mieszkają po wschodniej stronie Wisły" - wskazywał.

Pytany o to, czy ujawnienie fragmentu planów nie zaszkodzi relacjom Polski z sojusznikami w ramach NATO, Ociepa wskazał, że obecnie obowiązuje inny, ściśle tajny plan, a ten z 2011 r. - jako nieaktualny - "trafił do archiwum".

"My nie przez przypadek nie ujawniliśmy całości tego dokumentu, bo rzeczywiście ujawnienie jego całości mogłoby pokazać pewien sposób myślenia planistycznego w ramach NATO, dlatego tego nie zrobiliśmy" - zaznaczył.

Autor: Adrian Kowarzyk

kgr/