Wiceszef MS: projekt ustawy ws rozdziału funkcji Prokuratora Generalnego i ministra sprawiedliwości jest już gotowy

2024-06-27 10:00 aktualizacja: 2024-06-27, 12:56
Adam Bodnar. Fot. PAP/Piotr Nowak
Adam Bodnar. Fot. PAP/Piotr Nowak
Projekt ustawy w sprawie rozdziału funkcji Prokuratora Generalnego i ministra sprawiedliwości jest już gotowy, w najbliższym czasie wyjdzie z resortu - powiedział wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur.

Wiceszef MS zaznaczył w Programie 3 Polskiego Radia, że rozdzielnie tych funkcji to nie jest koniec reformy prokuratury. "To jest pierwszy etap" - dodał.

Pytany o reformę sądownictwa Mazur stwierdził, że "nie jest tak, że się nic nie dzieje" i że podejmowane są "działania, które da się prowadzić w oparciu o istniejące instrumenty prawne".

Zaznaczył, że chodzi między innymi o odwołania prezesów sądów - osób, które podpisały listy poparcia dla "nieprawidłowo ukształtowanej Krajowej Rady Sądownictwa" czy też skorzystały z procedury awansowej przed tą radą. Mazur poinformował, że takich prezesów zostało odwołanych 60, a kolejnych 37 podało się do dymisji.

"Kierujemy się procedurami, każdy wniosek jest odpowiedni uzasadniony" - zapewnił wiceminister sprawiedliwości. Stwierdził, że działania faktyczne, które nie mają "oparcia w prawie to jest broń obosieczna". "Jeżeli mamy wrócić na ścieżkę rządów prawa, to musimy utrzymywać się w ścieżce praworządności" - podkreślił.

Mazur odniósł się także do kontrowersji związanych z powołaniem byłego Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka na sędziego. "Sędzia powinien być osobą nieskazitelnego charakteru" - stwierdził Mazur, oceniając, że Pawlakowi nie można przypisać takiego przymiotu. Wskazał również, że Pawlakowi można postawić zarzuty dotyczące związku ze sprawą Pegasusa.

Pawlak to jeden z sześćdziesięciu sędziów nominowanych w ostatnim czasie przez prezydenta. Mazur powiedział, że "konkursy do sądów powszechnych zostały wstrzymane", a "te nominacje, które wręcza prezydent, to jest jeszcze resztka puli, która wynikała z wcześniejszych ogłoszeń".

Ponadto Pawlak, który zanim objął funkcję RPD, był w latach 2016-2018 był również dyrektorem Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w MS, przyznał niedawno przed sejmową komisją śledczą, że przygotował wstępną wersję umowy ws. przekazania CBA pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości środków na zakup Pegasusa. Dodał, że nie pamięta okoliczności jej podpisania i nie wiedział, na jaki cel były przeznaczone pieniądze.

Wiceminister sprawiedliwości mówił również o zmianach dotyczących Funduszu Sprawiedliwości. "Był taki słynny art. 11, który umożliwiał przyznawanie środków dotacji bez procedury konkursowej i to rozporządzenie zostało już zmienione" - powiedział Mazur.

Dodał, że "ofiary przestępstw nie potrzebują pomocy egzorcysty", tylko "pomocy psychologicznej, psychiatrycznej, finansowej". "Nie może być tak, że środki publiczne wydaje się na kampanię wyborczą, czy na zakup szpiegowskiego oprogramowania" - podkreślił wiceminister. Dodał, że MS będzie podejmowało środki prawne, żeby uzyskać zwrot środków wydanych z FS w przypadku umów, których nieważność stwierdzono. (PAP)

Autorka: Malwina Tkacz

kgr/