Wichury na Podkarpaciu. Powalone drzewa i zalane piwnice

2024-02-06 13:00 aktualizacja: 2024-02-06, 13:43
Ponad 30 razy wyjeżdżali w ciągu ostatniej doby podkarpaccy strażacy do usuwania skutków silnie wiejącego wiatru i opadów deszczu na Podkarpaciu. Fot. PAP/Marcin Bielecki (zdjęcie ilustracyjne)
Ponad 30 razy wyjeżdżali w ciągu ostatniej doby podkarpaccy strażacy do usuwania skutków silnie wiejącego wiatru i opadów deszczu na Podkarpaciu. Fot. PAP/Marcin Bielecki (zdjęcie ilustracyjne)
Na Podkarpaciu mocno powiało. Strażacy usuwali z ulic połamane konary drzew i wypompowywali wodę z piwnic - przekazali we wtorek podkarpaccy strażacy.

Ponad 30 razy wyjeżdżali w ciągu ostatniej doby podkarpaccy strażacy do usuwania skutków silnie wiejącego wiatru i opadów deszczu na Podkarpaciu.

"Nasze działania polegały głównie na usuwaniu połamanych drzew, konarów i gałęzi leżących na jezdniach, chodnikach, posesjach oraz liniach energetycznych. W kilku przypadkach wypompowywaliśmy wodę z zalanych piwnic i posesji" – poinformował we wtorek bryg. Marcin Betleja, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.

Najwięcej interwencji strażacy odnotowali w powiatach bieszczadzkim i jasielskim. "Na szczęście nikomu nic się nie stało, nikt nie został ranny" – dodał bryg. Betleja.(PAP)

autorka: Agnieszka Lipska

gn/