Fuksa wygrał pewnie z czasem 3.43,16, co jest nowym rekordem olimpijskim. Queiroz stracił do Czecha 1,17 sekundy, a Tarnovschi 1,52.
Głazunow nie liczył się w walce o podium, od początku płynął na szóstej pozycji i utrzymał ją do mety. Dla kanadyjkarza AZS AWF Gorzów to wynik dużo lepszy od ostatniego występu na igrzyskach w Tokio, gy był piąty w finale B.(PAP)
sma/