Wirusolog: zainteresowanie szczepieniami przeciw COVID-19 przerosło oczekiwania wszystkich

2023-12-14 07:04 aktualizacja: 2023-12-14, 12:44
PAP/Marcin Bielecki
PAP/Marcin Bielecki
Zainteresowanie szczepieniami przeciw COVID-19 przerosło oczekiwania wszystkich, ale wygląda na to, że na razie zamówiono zwyczajnie za mało dawek - oceniła w rozmowie z PAP wirusolog prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, odnosząc się do dostępności szczepionki Nuvaxovid.

Od 6 grudnia br. każda osoba, która skończyła 12 lat, może otrzymać zaktualizowaną szczepionkę przeciw COVID-19, którą jest szczepionka Nuvaxovid (firmy Novavax) ukierunkowana na podwariant Omicronu XBB.1.5.

Prof. Szuster-Ciesielska zapytana o to, skąd teraz tak duże zainteresowanie szczepieniami wyjaśniła, że cały czas do ludzi docierają informacje o wysokiej liczbie zachorowań, także zgonów, z powodu COVID-19. "Szczególnie osoby z grup ryzyka niepokoją się o stan swojego zdrowia w przypadku zachorowania, tym bardziej, że ostatnie dawki szczepionek wzięli ponad rok temu. Stąd po prostu chcą się zabezpieczyć, gdy jest ku temu możliwość" – powiedziała wirusolog.

Zauważyła, że pierwszego dnia dostępne szczepionki się skończyły, wszystkie terminy zostały zarezerwowane, co – jak oceniła – świadczy o tym, że zostało zamówionych zbyt mało dawek.

"Mnie szczęśliwie się udało zarejestrować zaraz na początku przez Internetowe Konto Pacjenta i jestem już zaszczepiona. Z tego, co wiem, z powodu braku szczepionek i oczekiwaniu na kolejną dostawę, później zapisywano chętne osoby w tzw. zeszycie. Ponadto, 15 grudnia ma ulec zmianie obecny system zapisów. To dodatkowo przekładać się może na trudności w dostępie do szczepionek" – podkreśliła specjalistka.

Zaleciła, aby w trakcie e-rejestracji wybierać szczepionkę Nuvaxovid XBB, bo to właśnie ona jest najbardziej aktualną wersją szczepionki. "Pozostałe nazwy preparatów, które się wyświetlają, dotyczą szczepionek skierowanych przeciwko wcześniejszym wariantom koronawirusa i ich skuteczność jest obecnie znikoma" – wyjaśniła prof. Szuster-Ciesielska.

Dodała, że najnowsza szczepionka firmy Novavax produkowana jest w technologii tzw. białkowej, czyli zawiera już gotowe białka kolca SARS-CoV-2. Jak wskazała, jest to szczepionka, którą może przyjąć każdy – bez względu na to, czy to jego kolejna, czy pierwsza dawka szczepionki przeciwko COVID-19.

"Działa nie tylko wobec podwariantu koronawirusa XBB 1.5., ale także wobec innych krążących w tej chwili subwariantów. Trwająca od końca sierpnia fala nie jest napędzana przez jeden dominujący wariant koronawirusa, tak jak było to wcześniej np. w przypadku alfy, bety, delty. Obecnie to mieszanka różnych subwariantów, m.in. XBB" – przekazała wirusolog.

Według niej, w pierwszej kolejności powinny zaszczepić się osoby z grup ryzyka, tj. m.in. osoby starsze, z przewlekłymi chorobami układu oddechowego, z cukrzycą, pacjenci onkologiczni, pacjenci po przeszczepach, personel medyczny.

"Zainteresowanie szczepieniami przerosło oczekiwania wszystkich, ale wygląda na to, że na razie zamówiono zwyczajnie za mało dawek. Podejrzewam, że wynika to z obawy przed zmarnowaniem szczepionek, gdyby było mniej chętnych. Trudno przewidzieć, czy entuzjazm społeczeństwa znowu wkrótce nie opadnie – podobnie, jak po pojawieniu się pierwszych szczepionek na początku pandemii" – powiedziała prof. Szuster-Ciesielska.(PAP)

Autorka: Gabriela Bogaczyk

mmi/